Śledztwo w tej sprawie przeprowadził portal Meduza. W obszernym tekście dziennikarze opisują historię terrorysty Baurzhana Kultanowa, który zbiegł do Turcji w 2014 roku, a następnie trafił do Rosji. Bojownicy ISIS jako tajni agenci rosyjskiej FSB. Celem infiltracja W Turcji ubiegał się o azyl polityczny w ONZ, ale zatrzymano go, gdy służby dowiedziały się o jego związkach z terroryzmem. Trafił do więzienia, skąd został deportowany. W Rosji przejęła go FSB. Do pierwszej rozmowy dotyczącej pracy dla służb specjalnych miało dojść w przeddzień ogłoszenia wyroku. "Kiedy będziesz wolny, zrobimy z ciebie agenta" - miał zaproponować kapitan Guszczin. Umowę z FSB podpisał w 2018 roku, krótko przed zwolnieniem z więzienia. W pierwszą podróż do Ukrainy Kultanow wyjechał w 2019 roku. Do jego zadań należało infiltrowanie czeczeńskich i tatarskich batalionów, które chcą walczyć po ukraińskiej stronie. Mowa m.in. o pozyskiwaniu szczegółowych informacji o zaopatrzeniu, dostawach czy liczebności i specyfice formacji.W Ukrainie przebywał z kolegą, który był bardzie doświadczony i lepiej znał kraj. Według przełożonych, w ukraińskie struktury miał wstąpić, przekonując, że "nie lubi Rosjan, był u nich w więzieniu i jest terrorystą".Historię Kultanowa potwierdzają sporządzone przez FSB instrukcje, w których opisane są poszczególne etapy i zadania. Z relacji terrorysty ISIS wynika, że służby chciały dotrzeć m.in. do Isy Akajewa, dowódcy batalionu Krym. Bojownicy ISIS na usługach rosyjskiej FSB. "Nie jesteś jedyny" Były bojownik ISIS wspomina, że funkcjonariusze FSB byli "wyraźnie pobudzeni wizją wprowadzenia go w środowisko ochotników walczących o Ukrainę". Wierzyli ponoć także w to, że z czasem uda mu się przeniknąć w struktury ukraińskich służb specjalnych. Zwerbowany bojownik Państwa Islamskiego przekazał, że już wtedy było widać, że Rosjanie się do czegoś szykują. "Jesteś naszymi oczami i uszami. Ale nie jesteś jedyny" - miał usłyszeć Kultanow. O podobnym przypadku opowiedziała Wiera Mironowa, która jest badaczką organizacji terrorystycznych. Przekazała, że pewnego dnia skontaktował się z nią więzień kolonii i powiedział, że chce walczyć w Grupie Wagnera. Mężczyzna opowiedział, że zainteresowanie jego osobą wykazała jednak FSB, proponując "brudną robotę". "Zabić, kogo trzeba, zbadać, zdobywać informacje. Pierwsza Ukraina" - miał usłyszeć więzień. Kontakt urwał się chwilę po tym, jak przekazał Mironowej, że zamierza odrzucić ofertę. Z taką samą propozycją FSB zwróciła się także do bojownika ISIS Karima - opisuje portal Meduza. Z kolei Mironowa, która współpracuje z ukraińskimi służbami, mówi, że co chwilę słyszy o nowo zdemaskowanych agentach. W styczniu 2023 roku Ukraina ogłosiła, że ujawniła ponad 600 rosyjskich szpiegów.