- Tego poranka, prezydent Biden ogłosił znaczący nowy pakiet pomocy wojskowej, by uzbroić Ukrainę w dodatkowe zdolności i zaawansowaną broń. To dokładnie to, czego potrzebuje Ukraina, by obronić się przed trwającą rosyjską agresją. W to wchodzą zaawansowane systemy rakietowe, by [Ukraińcy] mogli uderzać w kluczowe cele na polu bitwy z większej odległości - powiedział Blinken. Jak dodał, Kijów złożył zapewnienia, że nowa broń - system HIMARS - nie będzie używana do uderzeń na cele na terytorium Rosji. - Zawsze są historie o różnicach między sojusznikami w danym momencie. Ale jeśli chodzi o strategiczny kierunek, który razem przyjęliśmy, mamy do czynienia z bezprecedensową solidarnością - powiedział Blinken. - Jestem mocno przekonany, że ta jedność, którą okazaliśmy przez wiele miesięcy, będzie kontynuowana - dodał. Zadeklarował też, że USA będą wspierać Ukrainę tak długo, jak długo będzie trwała wojna. Stoltenberg: Obecny poziom jedności wewnątrz Zachodu jest bezprecedensowy Stoltenberg zgodził się z tą opinią i dodał, że obecny poziom jedności wewnątrz Zachodu jest bezprecedensowy. Dodał, że choć postawa ta jest dla państw kosztowna, to w przeciwnym wypadku Zachód musiałby zapłacić jeszcze wyższą cenę. Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg zapowiedział w środę w Waszyngtonie, że zwoła spotkanie oficjeli z Turcji, Szwecji i Finlandii, by rozwiązać spór dotyczący akcesji państw nordyckich do NATO. Dodał, że ma nadzieję na przełamanie impasu przed szczytem Sojuszu w Madrycie pod koniec czerwca. - Musimy zajmować się obawami dotyczącymi bezpieczeństwa wszystkich naszych sojuszników. Jestem pewny, że znajdziemy wspólną drogę naprzód. W tym celu jestem w bliskim kontakcie z prezydentem (Recepem Tayyipem) Erdoganem i przywódcami Finlandii i Szwecji i zwołam spotkanie wysokich rangą przedstawicieli wszystkich trzech krajów w Brukseli - powiedział Stoltenberg. Stoltenberg: Zwołam spotkanie oficjeli z Turcji, Szwecji i Finlandii Wyraził przekonanie, że stronom uda się dojść do porozumienia, a Turcja wycofa swoje obiekcje dotyczące akcesji państw nordyckich przed szczytem NATO w Madrycie. To samo stwierdził Blinken. Pytany, czy USA są gotowe np. sprzedać Turcji myśliwce F-35, aby przekonać Ankarę do zmiany zdania, sekretarz stanu odparł, że są to osobne kwestie.