Biden skomentował sytuację w Europie podczas przemówienia na zakończenie roku akademickiego do nowych absolwentów Akademii Marynarki Wojennej w Annapolis w stanie Maryland. - On nie tylko stara się zająć Ukrainę, ale tak naprawdę próbuje wymazać kulturę i tożsamość ukraińskiego narodu, atakując szkoły, żłobki, szpitale, muzea - bez żadnego innego powodu, jak tylko wyeliminować tę kulturę - powiedział Biden. Zwracając się do marynarzy, Biden stwierdził też, że choć można mieć najbardziej zaawansowane okręty na świecie i najbardziej wyszkolonych żołnierzy, to najpotężniejszą bronią USA jest sieć sojuszników, których posiada na całym świecie. Odniósł się przy tym do perspektywy rozszerzenia NATO przez Szwecję i Finlandię, wspominając, że niedawno przywódcy tych krajów zadzwonili do niego, z pytaniem czy USA wesprze ich akcesję. - Działania Putina były próbą, by użyć mojego wyrażenia, aby sfinlandyzować całą Europę, uczynić ją całą neutralną. Zamiast tego, znatoizował całą Europę - powiedział prezydent. - Wszystko to pokazuje politykę zagraniczną opartą o siłę współpracy z sojusznikami i partnerami - dodał. Rosjanie chcą zniszczyć książki o historii Ukrainy Wcześniej, doradca burmistrza zajętego przez Rosjan Mariupola, informował na Telegramie, że Rosjanie ogłosili wprowadzenie rosyjskiego programu nauczania do szkół w Mariupolu. Planują "odwołać wakacje" i w tym czasie uczyć ukraińską młodzież rosyjskiego języka, rosyjskiej historii i matemtyki również po rosyjsku - informował Andriuszczenko. Rosjanie na okupowanych terytoriach rozpoczęli też "wielki przegląd" ukraińskich bibliotek i innych księgozbiorów. Powodem takich działań ma być "sprzeciw młodzieży" dotyczący ekstremizmu. Według Rosjan, do literatury "ekstremistycznej" należą m.in. wszystkie podręczniki o historii Ukrainy, a także te związane z ukraińską literaturą. - W rezultacie, wszystkie ukraińskojęzyczne książki mają zostać zniszczone - twierdzi doradca burmistrza Mariupola.