Punkty kontrolne dla ruchu osób wjeżdżających z Rosji zauważono na autostradach M10 i M1 w obwodzie homelskim. Kontrole mają potrwać "do odwołania". Białoruś wprowadziła kontrole na granicy z Rosją Po rosyjskiej stronie granicy tworzą się wielokilometrowe kolejki samochodów. Z doniesień niezależnych białoruskich mediów i blogerów wynika, że kontrole są szczegółowe. Wszystkie osoby są zobligowane do opuszczenia pojazdów oraz okazania dokumentów. Niezależny białoruski kanał telegramowy Motolko.Help poinformował m.in. o długiej kolejce na drodze M1. "Wszyscy są wypędzani z samochodów, przeszukiwani, spisywane są dokumenty" - napisano. Kontrole na granicy Białorusi z Rosją. "Tymczasowa sytuacja" Białoruscy pogranicznicy potwierdzili w rozmowie z portalem Zerkalo, że dokumenty będą sprawdzane wyłącznie przy wjeździe na Białoruś. Ma to być tymczasowa sytuacja. Nie wiadomo jednak, kiedy zostanie zakończona. Pogranicznicy mieli przekazać dziennikarzom, że działają w ramach porozumienia z Rosją o wzajemnym uznaniu wiz. Jak na razie nie wiadomo, jaki jest powód wprowadzenia kontroli paszportowej na przejściach granicznych z Rosją. Niewykluczone, że w ten sposób białoruskie władze - w porozumieniu z Kremlem - chcą przeszkodzić osobom chcącym uciec przed mobilizacją wojskową.