W nocy z piątku na sobotę w pobliżu mostu Krymskiego siły ukraińskie zaatakowały rosyjski tankowiec SIG. To drugi taki atak na jednostkę Rosji na Morzu Czarnym w ciągu dwóch dni. Noc wcześniej ukraiński dron morski uderzył w rosyjski okręt desantowy Oleniegorskij Gorniak. "Siły ukraińskie od dawna celowały w most na Cieśninie Kerczeńskiej w celu degradacji rosyjskiej logistyki wojskowej na południu Ukrainy, a atak na SIG jest prawdopodobnie częścią szerszych wysiłków mających na celu wyłączenie statków zaangażowanych w zaopatrywanie rosyjskich sił zbrojnych" - podaje amerykański Instytut Studiów na Wojną w najnowszej analizie. ISW zapowiada: Ukraińskie ataki to część większej operacji Eksperci uważają, że atak w pobliżu mostu sugeruje, że to część większej operacji mającej na celu zakłócenie logistyki Rosjan, bo uderzenie nastąpiło w miejscu, które jest kluczowe dla rosyjskiego zaopatrzenia. "Ataki ukraińskiej marynarki wojennej są prawdopodobnie częścią celowej kampanii przechwytującej, mającej na celu stworzenie korzystnych warunków dla większych operacji kontrofensywnych" - podaje ISW. ISW zauważa również, że Kijów wydał zawiadomienie swoim marynarzom, że Ukraina może atakować statki w pobliżu rosyjskich portów na Morzu Czarnym. "Jest to wyważona odpowiedź na ciągłe ataki na Odessę od 17 lipca" - podkreśla think-tank. "Wcześniejsze ukraińskie działania koncentrowały się głównie na rosyjskich celach wojskowych na lądzie, ale wydaje się, że teraz Ukraińcy rozszerzają swoje wysiłki i uwzględniają w swych planach cele morskie" - podaje ISW. "W ten sposób nadal ustalają warunki dla przyszłych decydujących operacji, tak jak to robiły przed i podczas kontrofensywy w obwodach charkowskim i chersońskim w 2022 roku" - dodają analitycy, podkreślając, że obecnie Kijów, atakując cele morskie, uderza "znacznie głębiej na rosyjskie tyły". Ataki na Morzu Czarnym. Zniszczono dwa okręty wroga W nocy z czwartku na piątek w wyniku ataku drona morskiego zniszczony został okręt desantowy Rosjan Oleniegorskij Gorniak. Moskwa zaprzeczała, że doszło do jakichkolwiek uszkodzeń, czym wywołała oburzenie niektórych rosyjskich blogerów wojskowych, którzy wytknęli resortowi kłamstwa. Z kolei w sobotę nad ranem mieszkańcy okupowanego przez Rosję Krymu informowali o eksplozjach. Wybuchy było słychać w pobliżu mostu Krymskiego. Władze rosyjskie twierdziły, że w nocy w regionie doszło do ataku Ukrainy, ale przeprawa nie była zagrożona. Później pojawiły się informacje o zniszczeniu przez drona morskiego rosyjskiego tankowca SIG, który przepływał przez Cieśninę Kerczeńską. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!