W programie przytoczono jeden z wpisów o rosyjskich zbrodniach w podkijowskich miejscowościach i historii. Applebaum zwracała uwagę na radzieckie zbrodnie w czasie II wojny światowej i kompletnym pominięciu ich we współczesnej historii Rosji. Wpis Anne Applebaum "Po II wojnie światowej nikt nie mówił o masowych gwałtach, kradzieżach dokonywanych przez Armię Czerwoną. Po 1991 r. nie było również szerokiego zbadania zbrodni komunizmu. Zamiast tego, tych samych praktyk nauczono nowe pokolenie żołnierzy. Widzieliśmy ich w Czeczenii, Syrii, teraz w Ukrainie" - zauważyła Applebaum. Antysemickie wypowiedzi propagandystów pod adresem Applebaum - Ona mówi nam bez mrugnięcia okiem, przekonana, że ma rację, bez wahania obwinia, oczernia żołnierzy sowieckich - komentuje kobieta w studiu Rossija 1. - To kłamstwo - odpowiada Sołowjow. - To oczywiste - stwierdza kobieta i wymienia dziennikarzy, którzy mają oczerniać Rosję. Mówi m.in. o Tatianie Felgenhauer, zastępczyni redaktora naczelnego rozgłośni Echo Moskwy, zablokowanej przez rosyjską cenzurę. Wymienia też byłego mera Jakaterinburga Jewgienija Rojzmana, który jej zdaniem rozsiewa nienawiść wobec Rosjan. Następnie zgromadzeni w studiu zwracają uwagę na nazwiska wymienionych osób, według nich brzmiące żydowsko. Odpowiedź Anne Applebaum Applebaum skomentowała wypowiedzi rosyjskich propagandystów. "Bardziej niepokoi mnie ich rażące lekceważenie własnej historii i upór w kłamaniu na ten temat" - napisała na Twitterze. Anne Applebaum urodziła się w rodzinie żydowskiego pochodzenia w Stanach Zjednoczonych. Była korespondentką w Polsce, specjalizuje się w tematyce wschodniej. Za swoją książkę "Gułag" o radzieckich łagrach otrzymała w 2004 roku nagrodę Pulitzera. Jest żoną Radosława Sikorskiego, od 2013 roku ma polskie obywatelstwo.