"Wczoraj nieprzyjacielska artyleria ostrzelała jednostkę wojskową. Nadal usuwane są ciała z gruzów. Wiele osób zginęło. Obecnie na cmentarzu przygotowywane są miejsca dla około 70 zabitych ukraińskich żołnierzy" - napisał Żywycki na Telegramie. Szef regionu wyjaśnił na Facebooku, że są też ofiary wśród ludności cywilnej. Żywycki podkreślił, że czasie ataku na Ochtyrkę zginęło wielu rosyjskich żołnierzy. "W mieście jest dużo ciał Rosjan, zbieramy je. Pracownicy Czerwonego Krzyża zabierają je do Rosji" - oświadczył. Wojna w Ukrainie. Na Kijów spadł pocisk balistyczny Na Kijów spadł pocisk balistyczny Iskander, informacje o dokładnym miejscu i ofiarach są ustalane - poinformował w poniedziałek przedstawiciel MSW Ukrainy Anton Heraszczenko. Poniedziałek był piątym dniem rosyjskiego ataku militarnego na Ukrainę. "Kolejna zbrodnia putinowskiego reżimu. Uderzenie balistycznym pociskiem Iskander w Kijów" - napisał Heraszczenko w serwisie Telegram. Ustalane są informacje w sprawie dokładnego miejsca uderzenia i ewentualnych ofiar. Władze miasta zaapelowały do mieszkańców o udanie się do schronów. Źródła portalu Ukraińska Prawda twierdzą, że jedną z rakiet zestrzelono. Jest jednak ryzyko wystrzelenia kolejnych takich pocisków - dodano. W poniedziałek wieczorem doszło też do ataku rakietowego w podkijowskich Browarach i Wasylkowie. W Browarach sześć osób zostało rannych.