Ukraińcy okopują się na linii frontu i budują umocnienia. Zarazem sztab armii apeluje o pobór nowych żołnierzy. Prezydent Ukrainy przyznał, że kwestia przeprowadzenia dodatkowej mobilizacji to "delikatny" temat. Nowe światło na sprawę rzucił szef Ministerstwa Obrony Ukrainy Rustem Umierow. Polityk poinformował, że zapowiadany pobór obejmie także Ukraińców przebywających poza granicami państwa. Do komisji będą musieli się stawić mężczyźni w wieku od 25 do 60 lat. W innym przypadku czekają na nich - niesprecyzowane jeszcze - sankcje. Kijów planuje mobilizację. Minister chce sprowadzić Ukraińców, którzy mieszkają za granicą Minister Rustem Umierow wskazywał, że Kijów "zaprosi" obywateli przebywających za granicą. - Nadal dyskutujemy, co się stanie, jeśli nie przyjadą dobrowolnie - dodał. Kijów znajduje się w trudnej sytuacji wobec mobilizacji rosyjskich sił w Donbasie. Kreml stawia sobie za cel zdobycie dwóch kluczowych punktów: Awdijiwki oraz Marjinki. Sukces na froncie jest oczekiwany przed wyborami prezydenckimi, które zaplanowano na marzec przyszłego roku. Kandydował w nich będzie Władimir Putin. - Armia zwróciła się o zmobilizowanie dodatkowych 450-500 tysięcy osób - poinformował Wołodymyr Zełenski podczas wtorkowej konferencji prasowej. Jak podkreślał, ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła. Ukraińcy uchylają się od służby. Opublikowano wyniki raportu Temat przewija się od dłuższego czasu. W listopadzie informowaliśmy o pracach Rady Najwyższej Ukrainy nad nową ustawą o mobilizacji obywateli. Politycy chcą wprowadzić zmiany znacząco ograniczające możliwości uchylania się od włączenia w struktury armii. Wśród unikających poboru mają dominować bezrobotni oraz osoby legitymujące się statusem opiekuna osoby niepełnosprawnej. We wrześniu wskazywaliśmy na wyniki raportu, z którego wynika, że 327 instytucji umożliwia opuszczenie Ukrainy przez rezerwistów. Co najmniej kilkanaście tysięcy zdolnych do walki mężczyzn opuściło kraj. Ujawniono kwoty, jakie trzeba zapłacić za czarnorynkowy koszt zakupu niezbędnych dokumentów. Ceny wahają się do 3 do 5 tys. dolarów. Źródło: Ukrainska Prawda, Interia *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!