- 400 dodatkowych żołnierzy z Grupy Bojowej Pierwszej Brygady Pancernej przybędzie na Litwę w najbliższych dniach - powiedział Antony Blinken na konferencji prasowej. "Będziemy bronić każdego centymetra NATO" Dodatkowe rozmieszczenie żołnierzy zwiększy kontyngent wojsk amerykańskich na Litwie do około tysiąca osób. Obecnie rotacyjnie przebywa tu około 500 amerykańskich żołnierzy: batalion pancerny na poligonie w Podbrodziu, cztery myśliwce F-35 w bazie lotniczej w Szawlach oraz żołnierze Sił Operacji Specjalnych USA. - Będziemy bronić każdego centymetra NATO, nikt nie powinien w to wątpić - zapewnił sekretarz stanu USA. Wojna w Ukrainie. Nauseda chce pomóc Ukrainie militarnie Prezydent Litwy Gitanas Nauseda podczas spotkania z sekretarzem stanu USA wyznał, że w obliczu rosyjskiego zagrożenia wojskowego nie wystarcza już strategia skutecznego odstraszania, że powinna ją "zastąpić strategia pełnego przygotowania do obrony". Zobacz też: Wojna w Ukrainie. Ambasador Mark Brzeziński: Putin przegra tę wojnę "Rosja stanowi długotrwałe zagrożenie dla sojuszników NATO" Nauseda zaznaczył też, że "powinniśmy okazać Ukrainie wszelką możliwą pomoc, w tym pomoc wojskową". "Jeżeli chcemy uniknąć III wojny światowej, powinniśmy to zrobić teraz" - oświadczył prezydent Litwy, podkreślając, że "Rosja stanowi długotrwałe zagrożenie dla sojuszników NATO i bezpieczeństwa całej Europy". Wizyta w Wilnie to część kilkudniowej podróży sekretarza stanu USA, podczas której odwiedził on już Polskę, Belgię i Mołdawię, a planuje udać się jeszcze do Estonii, na Łotwę i do Francji. Departament Stanu podkreśla, że podróż jest również częścią konsultacji z partnerami z NATO w obliczu nieuzasadnionego ataku Rosji na Ukrainę. Wojna z rozkazu Władimira Putina Już 12. dzień trwa wojna Rosji z Ukrainą. 24 lutego wojska rosyjskie przekroczyły granicę w związku z rozkazem Władimira Putina, by "zapewnić pokój" w Donieckiej i Ługańskiej Republice Ludowej - parapaństwach na terenie wschodniej Ukrainy. Jak wynika z informacji służb oraz lokalnych i zagranicznych mediów, ofiarą rosyjskiej agresji padło nie tylko ukraińskie wojsko oraz infrastruktura krytyczna, ale też cywile i budynki mieszkalne.