Prezydent Andrzej Duda spotkał się w środę w Bratysławie z prezydent Słowacji Zuzaną Czaputovą. Celem wizyty jest koordynowanie współpracy i pomocy dla Ukrainy. - Wielokrotnie mówiliśmy o tym, że Rosja używa swoich surowców jako broni. Dlatego protestowaliśmy przeciwko Nord Stream 1 i 2 - mówił po spotkaniu Duda. Dodał, że "nie słuchano nas, a niestety mieliśmy rację". Prezydent powiedział, że wierzy, że Rosja stanie się kiedyś normalnym krajem. - Mam nadzieję, że tak się stanie - mówił. Dodał, że rozmawiał z panią prezydent o przyszłej współpracy. - Taka polityka jest dla nas dzisiaj bardzo ważna. To jedyna polityka, którą mogą zastosować mądre państwa. Dziękuję za nią - powiedział Duda. Prezydent powiedział także, że "potrzebujemy wsparcia z Europy w kryzysie uchodźczym". Prezydent Słowacji powiedziała, że "świat reaguje na to, co Rosja zrobiła". - Teraz jesteśmy bardziej zjednoczeni, Rosja chciała osłabić NATO a stało się przeciwnie - mówiła Czaputova. - Podzielam zdanie pani prezydent i uważam, że Rosja przegrała nie tylko politycznie, ale i militarnie - mówił Duda. Podkreślił, że Rosjanie nie są w stanie pokonać bohaterstwa Ukraińców. - Dzisiaj potrzebny jest czytelny sygnał ze strony zachodu, że Ukraina jest jego częścią - powiedział Duda.