Prezydent Andrzej Duda wyraził w rozmowie z BBC opinię, że prezydent Rosji Władimir Putin w obecnej sytuacji może być skłonny do wszystkiego, w tym do użycia broni chemicznej. - Jest to coś, czego świat nie widział na taką skalę od czasów II wojny światowej. Jeśli pytacie mnie, czy Putin może użyć broni chemicznej, to myślę, że Putin może teraz użyć wszystkiego, zwłaszcza w tak trudnej sytuacji. Politycznie już przegrał tę wojnę, a militarnie nie jest w stanie jej wygrać - powiedział prezydent. Duda. Andrzej Duda: NATO musi pomyśleć, co dalej - Jeśli prezydent Rosji Władimir Putin faktycznie użyłby w Ukrainie broni chemicznej, NATO będzie musiało bardzo poważnie zastanowić się, co zrobić, bo byłaby to sytuacja niebezpieczna dla całego świata - kontynuował Duda. Andrzej Duda, zapytany, czy użycie broni chemicznej mogłoby spowodować interwencję NATO, powiedział: "Oczywiście, wszyscy mają nadzieję, że nie odważy się tego zrobić. Ale jeśli użyje broni masowego rażenia, to będzie to zmiana całej sytuacji". Wojna w Ukrainie trwa od 18 dni 24 lutego na niepodległe terytorium Ukrainy najechały rosyjskie wojska. Choć Putin zakładał błyskawiczne zwycięstwo, Ukraińcy stawiają niezwykły opór. Jak wynika z danych przekazanych przez ukraińskie siły, na polu walki zginęło dotąd około 12 tys. rosyjskich żołnierzy. Wojska Putina notują także gigantyczne straty w zakresie sprzętu. Ukraińcy niszczą lub przejmują jednostki należące do Rosjan. Ostatnia zdobycz - sprzęt walki elektronicznej przejęty przez jedną z brygad, ma zostać ponownie użyty na polu walki. Tym razem jednak przez wojska ukraińskie, a nie rosyjskie.