Pieskow w czwartek skomentował decyzję o przekazaniu Ukrainie jednej baterii Patriot. Ogłoszono ją dzień wcześniej, tuż przed spotkaniem Biden-Zełenski. Kremlowski rzecznik ocenił, ze podczas wizyty Zełenskiego w Waszyngtonie "nie było żadnych oznak gotowości do rozmów pokojowych". - To dowodzi, że Stany Zjednoczone toczą wojnę zastępczą z Rosją "do ostatniego Ukraińca" - mówił, cytowany przez Reutera. W pakiecie amerykańskiej pomocy wojskowej o wartości 1,85 miliarda dolarów znalazły się także m.in. precyzyjne bomby lotnicze, ponad 150 pojazdów, jak i amunicja do sowieckich systemów artylerii rakietowej Grad. Kijów apelował o dostarczenie mu baterii Patriot, ponieważ to zaawansowany system przeciwlotniczy, który miałby duże znaczenie dla ochrony Ukrainy przed powtarzającymi się zmasowanymi atakami rakietowymi ze strony Rosji. Prezydent Ukrainy w USA: System Patriot pozbawi Rosję zdolności niszczenia systemu energetycznego Podczas wizyty w USA Zełenski mówił, iż "system Patriot jest bardzo istotnym krokiem do stworzenia efektywnej obrony naszego nieba". - Pozbawi Rosję zdolności do niszczenia ukraińskiego systemu energetycznego - stwierdził. Wcześniej na wysłanie Ukraińcom baterii Patriot nalegały władze polskie. Chodziło o system należący do Niemców, który Berlin zaoferował Polsce, aby wzmocnić jej obronę powietrznej po upadku ukraińskiej rakiety przeciwlotniczej w przygranicznym Przewodowie. Ostatecznie zapadła decyzja o rozlokowaniu baterii po naszej stronie granicy. W zeszłym tygodniu rosyjskie władze straszyły, że jeśli na Ukrainę trafią systemy Patriot, będą "uzasadnionym celem ataków".