Atak na Kijów przeprowadzony został w nocy z 11 na 12 czerwca. W ciągu zaledwie kilkudziesięciu minut obrona powietrzna musiała poradzić sobie nie tylko z rakietami manewrującymi, ale także dronami bojowymi. Alarm lotniczy trwał blisko dwie godziny. Zmasowany atak na Kijów. "Rosjanie szukają nowych kombinacji" - Wróg wystrzelił rakiety manewrujące Kh-101/Kh-555 z burt bombowców strategicznych Tu-95MS. Pociski te wleciały do Kijowa od południa kilkoma falami. Niemal równocześnie z rakietami ruszyły w kierunku Kijowa drony szturmowe. Według wstępnych danych, podczas odpierania tego ataku, nieprzyjaciel ostrzeliwał stolicę także pociskami balistycznymi - relacjonował szef kijowskiej administracji wojskowej. - Ten atak po raz kolejny pokazał, że agresor nie zrezygnuje z rakietowego terroru w Kijowie. Dla skuteczności swoich ataków Rosjanie będą szukać nowych kombinacji, aby przebić się przez naszą obronę powietrzną. Dlatego nigdy nie ignorujcie powietrznych sygnałów ostrzegawczych. Zawsze przebywajcie w schronach w chwilach zagrożenia. Dbajcie o siebie i swoich bliskich. Wierzcie w nasze zwycięstwo - dodał Serhij Popko. Jak wynika z informacji podawanych przez lokalne władze, w trakcie ataku nie ucierpiały żadne budynki infrastruktury cywilnej. Wszystkie rakiety i drony zostały skutecznie strącone. Wojna w Ukrainie. Trudna noc dla ukraińskich obrońców Jak poinformował w mediach społecznościowych dowódca Sił Powietrznych Ukrainy Mykoła Oleszczuk w nocy Rosjanie wystrzelili łącznie 30 różnego typu rakiet i dronów, które wycelowane były w obiekty infrastruktury krytycznej i wojskowej. Ukraińscy operatorzy systemów obrony powietrznej zestrzelili między innymi 24 drony Szahed, które wystrzelono z terytorium Rosji. W tym samym czasie Rosjanie ostrzeliwali także Ukrainę przy pomocy rakiet manewrujących typu Kh-101/Kh-555, rakiet balistycznych Isnander-M, a także aerobalistycznej Kh-47M2 "Kindżał". "Obrona przeciwlotnicza działała w okolicach Kijowa, Dniepropietrowska, Zaporoża, Połtawy, Charkowa i Winnicy" - napisał. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!