Rozpoczął się dwunasty dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Bombardowane są duże miasta i obiekty takie, jak szkoły czy szpitale. Wojsko zabija też ukraińskich cywilów. Wojna w Ukrainie. Zełenski: Nie wybaczymy setek ofiar - Nie wybaczymy roztrzaskanych budynków mieszkalnych. Nie wybaczymy rakiety, którą nasza obrona przeciwlotnicza zestrzeliła dziś nad (dziecięcym szpitalem) Ochmatdyt. I jeszcze 500 innych takich rakiet, które uderzyły w naszą ziemię, w Ukrainę, w naszych ludzi, w dzieci. Nie wybaczymy rozstrzeliwań bezbronnych ludzi. Rujnowania naszej infrastruktury - podkreślił w niedzielę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. - W Kościołach wschodnich dziś jest Niedziela Przebaczenia. Ale nie wybaczymy setek i setek ofiar. Tysięcy i tysięcy cierpień. I Bóg nie wybaczy - powiedział. - Ani dzisiaj. Ani jutro. Nigdy. I zamiast (dnia) przebaczenia będzie Dzień Sądu Ostatecznego. Jestem tego pewny - oznajmił ukraiński przywódca. Ile rakiet wystrzeliła Rosja? Od początku inwazji na Ukrainę Rosja wystrzeliła ok. 600 rakiet. Ponadto 95 proc. jej sił bojowych, które stacjonowały przy zachodnich granicach Rosji, znajduje się obecnie na terytorium Ukrainy - podała Agencja Reutera. Według ukraińskiego dowództwa armia rosyjska straciła do tej pory 285 czołgów, 985 wozów opancerzonych, 109 systemów artyleryjskich, 50 wyrzutni rakietowych, 21 systemów obrony powietrznej, 44 samoloty i 48 śmigłowców.