Na zdjęciach widać konwój przemieszczający się w sobotę przez miejscowość Wełyky Burłuk, leżącą w obwodzie charkowskim przy granicy z Rosją, nieco ponad 100 km na wschód od Charkowa. W skład konwoju wchodzą "pojazdy opancerzone, ciężarówki z systemami artyleryjskimi i dodatkowy sprzęt" - podał amerykański koncern Maxar Technologies. Wojna na Ukrainie. Charków ostrzeliwany bombami na spadochronach Mer Charkowa Ihor Terechow informował w sobotę, że Rosjanie bombardują atakują miasto bombami zrzucanymi na spadochronach. Od początku agresji wojska okupacyjne zniszczyły w mieście 1716 budynków mieszkalnych. Zobacz też: Wojna w Ukrainie. Ukraina zakazała importu towarów z Rosji Trudna sytuacja utrzymuje się w rejonie Iziumu. - Rosyjskie wojska próbują obejść miasto i pozycje naszej armii, by skierować wojska do obwodów donieckiego i ługańskiego, umocnić tam swoją obecność - informował w sobotę szef władz obwodu Ołeh Syniehubow. Jak zapewnił, dzięki wysiłkom sił ukraińskich wróg codziennie ponosi na tym kierunku duże straty.