Schaeuble: Traktat z Francją wzorem dla współpracy w Polską
Nowy traktat niemiecko-francuski może być wzorem dla współpracy Niemiec z Polską - uważa przewodniczący Bundestagu Wolfgang Schaeuble. Jego zdaniem forsowanie przez Berlin relokacji uchodźców było błędem.
"Europa potrzebuje integracyjnej roli Niemiec i Francji. Po brexicie Wielka Brytania przestanie być wiodącą siłą europejskiej integracji. Współpraca niemiecko-francuska ma decydujące znaczenie. Kooperacja obu krajów w sprawach, które nie są jeszcze uregulowane w skali europejskiej, może mieć charakter wzorcowy" - powiedział szef Bundestagu Wolfgang Schaeuble w wywiadzie dla dziennika "Stuttgarter Zeitung".
Wśród przykładów Schaeuble wymienił stworzoną przez nowy traktat możliwość stosowania w regionach nadgranicznych przepisów odbiegających od narodowych ustaw, co ma ułatwić transgraniczną współpracę.
"Gdybyśmy chcieli od razu uregulować te sprawy na całym obszarze Unii od Lizbony do Sofii, ponieślibyśmy porażkę" - zaznaczył. Dlatego najpierw spróbujemy między Strasburgiem we Francji a Ortenau w Niemczech. "Potem można zawrzeć takie umowy z Danią, Polską czy Czechami. A na końcu tego procesu to rozwiązanie uzyska poparcie większości UE" - powiedział niemiecki chadek.
Przywódcy Francji i Niemiec, Emmanuel Macron i Angela Merkel podpiszą we wtorek w Akwizgranie nowy traktat o współpracy, który ma dostosować historyczne porozumienie między obydwoma państwami z 1963 r. do współczesnych wyzwań i realiów.
Dokument przewiduje pogłębienie współpracy w dziedzinie spraw zagranicznych, obrony, bezpieczeństwa zewnętrznego oraz wewnętrznego i rozwoju.
W wywiadzie dla "Stuttgarter Zeitung" Schaeuble zwrócił uwagę na rosnące wpływy sił populistycznych i nacjonalistycznych. "Musimy zapytać, jakie popełniliśmy błędy, i co należy zrobić lepiej" - powiedział.
Szef Bundestagu wyjaśnił, że jeśli chodzi o problem uchodźców, niemieckim władzom nie udało się "stworzyć równowagi między gotowością do pomocy a ograniczonymi środkami, jakimi dysponował kraj". W tym kontekście zacytował ówczesnego prezydenta Niemiec Joachima Gaucka, który powiedział: "Nasze serce jest szeroko otwarte, ale nasze możliwości są ograniczone".
Za błąd niemieckich władz uznał Schaeuble forsowanie pomysłu relokacji uchodźców, co doprowadziło do konfliktu między Europą Zachodnią a Europą Środkowo-Wschodnią. "Byłem od początku przeciwko stawianiu na pierwszym miejscu wspólnej polityki migracyjnej w kwestii rozdziału uchodźców" - wyjaśnił. Takiego rozwiązania nie można zadekretować, to nie było mądre - powiedział Schaeuble.
Przeciwko obowiązkowym kwotom uchodźców protestowały przede wszystkim Węgry i Polska.
Schaeuble jest najstarszym stażem niemieckim posłem. W Bundestagu zasiada nieprzerwanie od 1972 roku. Od jesieni 2017 roku kieruje pracami niemieckiego parlamentu.