Reklama

Kiedy listy wyborcze PiS do PE? Mazurek: Prace wciąż trwają

Komitet polityczny PiS wybrał Krzysztofa Sobolewskiego na pełnomocnika wyborczego, a Teresę Schubert na pełnomocnika ds. finansowych - poinformowała w piątek rzeczniczka PiS Beta Mazurek. Dodała, że prace nad listami wyborczymi PiS w wyborach do PE wciąż trwają.

Mazurek po posiedzeniu komitetu politycznego w piątek w rozmowie z dziennikarzami mówiła, że zarówno Sobolewski, jak i Schubert, to osoby sprawdzone i doświadczone, a ich wyboru dokonano jednogłośnie.

Rzeczniczka partii przekazała też, że prace nad listami wyborczymi PiS w wyborach do Parlamentu Europejskiego wciąż trwają. "Potrzebujemy jeszcze czasu na przeprowadzenie rozmów, więc te listy jeszcze nie są zamknięte, w związku z czym będziemy je (listy) prezentować wtedy, gdy będziemy mieć pewność co do ich ostatecznego kryształu" - powiedziała.

Reklama

Po posiedzeniu komitetu politycznego PiS, Mazurek oświadczyła, że pełne listy kandydatów w wyborach do PE zostaną przedstawione, gdy ich kształt będzie ostateczny.

"Wszystko zależy od tego, kiedy zostaną zakończone rozmowy z potencjalnymi kandydatami, kiedy uzyskamy od nich odpowiedź. Dajemy im jeszcze czas, żeby osoby, które się wahają co do tego, czy kandydować, czy nie, mogły podjąć decyzję na tak albo na nie" - mówiła Mazurek. "Wtedy, kiedy będziemy gotowi do prezentowania tych list, z całą pewnością państwu te listy zaprezentujemy" - dodała rzeczniczka PiS.

Mazurek podkreśliła, że chętnych do kandydowania nie brakuje. "Osób jest więcej, niż miejsc. My zastanawiamy się nad tym, że jeżeli mamy pewność co do tego, że dane nazwisko jest nazwiskiem bardziej rozpoznawalnym i bardziej zawalczy o największą liczbę głosów, to w pierwszej kolejności rozmawiamy z tymi ludźmi. Jeśli się okaże, że oni nie przyjmą naszego zaproszenia, czy nie będą chcieli kandydować z naszych list, to w grę wchodzą kolejne osoby, które już o tym wiedzą" - mówiła.

Z kolei europoseł PiS Karol Karski powiedział w rozmowie z dziennikarzami po posiedzeniu komitetu politycznego, że listy partii zostały w całości przyjęte już w ubiegłym tygodniu. "Dzisiaj rozmawialiśmy jeszcze o takich drobnych przesunięciach, drobnych uzupełnieniach, natomiast mam wrażenie, że one jakoś nie wpływają na obraz tych mocnych, merytorycznych, bardzo dobrych list" - powiedział.

Pytany o to, czy ministrowie znaleźli się na kolejnych miejscach na listach odpowiedział, że około trzech-czterech ministrów znajdzie się na liście.

Pod koniec lutego Komitet Polityczny PiS podjął decyzje dotyczące "jedynek" i "dwójek" na listach w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Wśród "jedynek" są m.in.: szef MSWiA Joachim Brudziński, wicepremier Beata Szydło, Jacek Saryusz-Wolski, wicemarszałek Senatu Adam Bielan, Witold Waszczykowski, Elżbieta Kruk, Karol Karski, Tomasz Poręba, Zdzisław Krasnodębski, minister edukacji Anna Zalewska i Anna Fotyga.

Wybory do PE odbędą się 26 maja.

PAP

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy