Reklama

Jaki: Ostateczne decyzje ws. mojego startu do PE być może w czwartek

"Ostateczne decyzje ws. mojego startu w wyborach do PE ogłosimy być może w czwartek" - powiedział wiceszef MS Patryk Jaki. "Gdybym miał startować z regionu małopolsko-świętokrzyskiego to dlatego, że chłodna analiza wskazała, iż jest to okręg, gdzie potrzebne jest wzmocnienie" - dodał.

We wtorek wicepremier Beata Szydło zapowiedziała, że wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki będzie kandydował do PE z trzeciego miejsca na liście w regionie małopolsko-świętokrzyskim. Dodała również, że w środę na konferencji prasowej w Krakowie ogłosi listę małopolsko-świętokrzyską do europarlamentu.

Jaki został zapytany we wtorek w telewizji rp.pl, dlaczego kandyduje z list w regionie małopolsko-świętokrzyskim, skoro pochodzi z Opola, mieszka w Warszawie i ubiegał się o fotel prezydenta stolicy. "Ostateczne decyzje ogłosimy być może w czwartek. Natomiast gdyby tak miało być, to dlatego, że chłodna analiza wskazała na to, że to jest okręg, gdzie potrzebne jest najbardziej wzmocnienie" - powiedział wiceszef MS. 

Reklama

Jak dodał, w tym regionie jest największa szansa na zdobycie dodatkowego mandatu i osiągnięcie "rekordowego wyniku".

Polityk tłumaczył również, dlaczego chce startować w wyborach do PE. "Parlament Europejski zyskał na znaczeniu. Już nawet 75 proc. prawa, które jest implementowane w Polsce powstaje w PE" - wskazał Jaki. Dodał, że w europarlamencie również "toczy się spór, wielki bój o przyszłość Polski", w obszarze, który - jak podkreślił - bardzo go interesuje, czyli w wymiarze sprawiedliwości.

Wiceminister zaznaczył także, że chciałby "bardzo mocno powalczyć" w obszarze cywilizacyjnym. "Uważam, że wartości chrześcijańskie są w tej chwili w odwrocie i chciałbym to zmienić" - zapowiedział.

Jaki podkreślił, że będzie bardzo dobrze prezentował wartości, które są bliskie mieszkańcom woj. małopolskiego i świętokrzyskiego. "One są zbliżone - większość mieszkańców tego regionu bardzo wysoko ceni sobie poczucie sprawiedliwości i bezpieczeństwa, czy też walki z przestępczością, a także jest to obszar, w którym wartości konserwatywne, czy przywiązanie do tradycji chrześcijańskiej ma bardzo duże znaczenie" - mówił.

Wiceszef MS zapewnił, że jest dobrze przygotowany do pracy w PE. Jak dodał, jeśli wyborcy powierzą mu mandat, to będzie jeszcze aktywniejszy w polskiej polityce.

Jaki zapytany, czy pozostanie bezpartyjny, czy może wstąpi do PiS, odparł: "Zobaczymy, jak będzie. Nie chcę jeszcze wyprzedzać, być może wkrótce jakaś deklaracja nastąpi".

Wybory do PE odbędą się w Polsce 26 maja. W całej UE wybory odbędą się w dniach 23-26 maja. 

PAP

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy