O skutkach rosnącej inflacji Rafał Trzaskowski mówił we wtorek na konferencji prasowej. - Koszty funkcjonowania miasta rosną, natomiast wpływy do naszego budżetu maleją i one są ograniczane w sposób absolutnie celowy przez rządzących - wyjaśniał prezydent Warszawy. Jak dodał, sytuacja w samorządowych budżetach jest na tyle poważna, że grozi ich załamaniem. - Dlatego bijemy na alarm - stwierdził Trzaskowski. Poinformował też, że Ruch Samorządowy "Tak! Dla Polski!", którego jest jednym z liderów, przygotował pakiet rozwiązań mający poprawić kondycję finansową gmin oraz powiatów. Ma zostać zaprezentowany w Senacie, a będzie w nim m.in. pomysł obniżenia VAT na usługi komunikacji miejskiej do 0 procent. - Również pojawią się propozycje dotyczące finansowania z budżetu rządu zmiany, która ma dotyczyć zeroemisyjnej floty autobusowej w miastach, bo te koszty powinien w dużej mierze ponosić rząd - uściślił Trzaskowski. Coraz wyższe koszty funkcjonowania transportu zbiorowego O zerowym podatku VAT na bilety mówił też Adrian Furgalski z Zespołu Doradców Gospodarczych TOR. W rozmowie z Interią Biznes przypomniał, że jesienią powinniśmy mieć spełniony wniosek rządu w tej sprawie do Komisji Europejskiej. - Mam nadzieję, że będzie pewnego rodzaju wsparciem, głównie dla kolei pełniącej funkcję aglomeracyjną. Wniosek oczywiście dotyczy nie pojedynczego biletu tylko miesięcznego, ale byłaby to ulga w budżetach rodzinnych - stwierdził. Ekspert mówił również, że na przełomie 2023 i 2024 roku wykorzystanie transportu publicznego wróci do poziomu z 2019 roku, a więc sprzed pandemii. - Na szczęście uczelnie i szkoły wróciły do tradycyjnego systemu nauki, coraz więcej osób powraca też z pracy zdalnej (...) chociaż niestety drożeje prąd, ropa, więc koszty funkcjonowania komunikacji publicznej będą zdecydowanie większe - dodał Furgalski. Inflacja a budżety samorządów. Propozycje ruchu "Tak! Dla Polski!" Obok Rafała Trzaskowskiego w konferencji ruchu "Tak! Dla Polski" wzięli udział prezydent Sopotu Jacek Karnowski, prezydent Ciechanowa Krzysztof Kosiński, prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej, wójt Izabelina Dorota Zmarzlak oraz prezydent Jeleniej Góry Jerzy Łużniak. Samorządowcy zaapelowali też o waloryzację dochodów, która zostałaby przeznaczona na pokrycie wydatków bieżących, m.in. energii elektrycznej, gazu oraz wynagrodzeń pracowników w jednostkach samorządowych. Zdaniem warszawskiego ratusza podstawą waloryzacji powinny być "realne wpływy do budżetu państwa z podatków PIT i CIT za rok poprzedni", a nie stan sprzed epidemii koronawirusa, jak jest obecnie.