Spółka PKP Polskie Linie Kolejowe zarządza niemal wszystkimi szlakami w Polsce. Odpowiada też m.in. za tworzenie rozkładu jazdy pociągów. Dane o godzinach odjazdów ze stacji, dostępnych połączeniach, możliwych przesiadkach czy wyposażeniu konkretnych składów publikuje na Portalu Pasażera. Wspomniana platforma to aplikacja na smartfony oraz strona internetowa. Gdy na kolei występują utrudnienia - ze względu na pogodę czy awarie na trasach - PKP PLK i przewoźnicy zachęcają, by na Portalu Pasażera sprawdzać, czy i które pociągi są opóźnione lub odwołane. - Takie informacje są wprowadzane przez pracowników odpowiedzialnych za prowadzenie ruchu kolejowego do systemów "wewnętrznych" PLK. Następnie są przekazywane do Portalu Pasażera - wyjaśnia Interii Magdalena Janus z zespołu prasowego PKP PLK. Portal Pasażera pokazywał, że "Malinowski" odjedzie później. A ruszył punktualnie W teorii podróżny, zerkając do aplikacji, wie niemal od razu, że przykładowo pociąg Intercity z Gorzowa Wielkopolskiego do Trójmiasta przyjedzie później o pół godziny albo na części trasy zastąpiono go autobusem. W ten sposób mógłby wyjść z domu nieco później i nie stać bezczynnie na stacji. Praktyka bywa jednak nieco inna. 18 lipca przesiadałem się na stacji Kraków Główny, na którą - tuż po godz. 20:00 - przyjechałem pociągiem TLK "Bieszczady". W Portalu Pasażera sprawdziłem, ile mam czasu na zakupy w pobliskiej galerii. Aplikacja informowała, że IC "Malinowski" do stolicy zjawi się dziewięć minut później niż powinien i odjedzie z takim samym opóźnieniem. Co istotne, "Malinowski" ma rozkładzie jazdy planowy postój na Krakowie Głównym od 20:08 do 20:36. Z przekonaniem, że mam trochę więcej czasu, poszedłem do sklepu i spokojnym krokiem wróciłem na peron. Wsiadłem do pociągu, usiadłem na miejscu, a skład... ruszył, jak w zegarku, bo akurat była 20:36. Niby świetnie, ale w tym czasie Portal Pasażera nadal twierdził, iż "Malinowski" odjedzie o 20:45. Ja zdążyłem, a inni podróżni? - Czas postoju jest możliwy do skrócenia, aby chociaż częściowo zniwelować opóźnienie, ale tylko w przypadku, gdy przekracza ono planową godzinę odjazdu pociągu oraz sytuacja ruchowa na to pozwoli - wyjaśnia Magdalena Janus z PKP PLK. PKP PLK: Sprawdzajmy także dane podawane przez głośniki i na wyświetlaczach Przedstawicielce państwowej spółki opisałem sytuację z Krakowa i zapytałem, czy aplikacja działa "jak kalkulator", doliczając z automatu wielkość opóźnienia do czasu postoju na stacji. - Zaproponowana przez Pana sugestia (by funkcjonowało to inaczej - red.) zostanie przeanalizowana i rozważona możliwość jej implementacji - odpowiedziała Magdalena Janus. Jak przypomniała, w Portalu Pasażera istnieją też tzw. info tipy, oznaczone pytajnikiem, "w których napisane jest, że pociąg może zmienić swoje opóźnienie". - Ponadto zmiany dotyczące kursowania podawane są także w komunikatach głosowych i pokazywane na wyświetlaczach na stacjach i przystankach - podkreśliła. To prawda, lecz nie wszyscy wsiadają do pociągów tam, gdzie są głośniki albo wyświetlacze. Wtedy właśnie powinien przydać się Portal Pasażera. Opinii o aplikacji PKP PLK zasięgnąłem u źródła, czyli pasażerów kolei zgromadzonych na facebookowej grupie "Jak będzie w przedziale?". Podróżni o Portalu Pasażera. Opinie są podzielone "Ostatnio Portal Pasażera pokazywał, że jest zastępcza komunikacja na odcinku Kielce-Lublin, a nic takiego nie miało miejsca" - napisała Nicola. "Nigdy nie biorę Portalu Pasażera za pewnik, ale ogółem daje radę" - stwierdził Wojtek. "Przy tak długim postoju, (jaki ma "Malinowski" w Krakowie - red.) zawsze się powinno być wcześniej, jeśli pociąg przyjeżdża spóźniony. To, że pociąg ma planowe 28 minut stania nie znaczy, że tyle będzie stał, bo te wszystkie manewry (lokomotywy i wagonów na stacji - red.) można zrobić szybciej i wyjechać planowo" - ocenił Tomek. "'Opóźnienie może ulec zmianie' - zawsze mam w głowie, że to działa w dwie strony" - przyznał Eryk. "Ostatnio tak miałam w Ustce: pociąg odjechał, a Portal Pasażera oraz wyświetlacz na dworcu pokazywały, że jeszcze go nie ma. Zmieniło się dopiero po dłuższej chwili" - wspominała Natalia. "W moim przypadku Portal Pasażera jest najdokładniejszy, jeszcze ani razu się nie pomylił lub źle wskazywał" - zapewnił Adam. "Jeszcze nigdy nie udało mi się trafić na działającą stronę Portalu Pasażera, a jeżdżę pociągiem dwa razy w tygodniu co najmniej" - uznała Katarzyna. Portal Pasażera pokaże lokalizację pociągów na podstawie GPS? PKP PLK: To możliwe w przyszłości Natomiast Szymon zwrócił uwagę na inny aspekt: "To jest w ogóle śmieszne, że do tej pory nie ma podawanych danych do rozkładu (w Portalu Pasażera) na podstawie położenia rzeczywistego pociągu, za pomocą GPS". Ostatnią uwagę przekazałem Magdalenie Janus. - Gdy większość przewoźników pasażerskich zacznie dysponować lokalizacją swoich pojazdów i będzie przekazywać te dane w trybie on-line, możliwa będzie prezentacja na mapie położenia danego pociągu - odpowiedziała. O Portalu Pasażera bywa też głośno w mediach społecznościowych, gdy Polacy masowo ruszają w podróże, chociażby na majówkę czy święta. Wtedy aplikacja i strona www cyklicznie "nie dają rady" i zawieszają się. Niekiedy dzieje się tak również, gdy awaria paraliżuje część sieci kolejowej albo kluczowe węzły. Utrudnienia w dostępie do Portalu potrafią trwać kilka godzin albo i tydzień. - Obsługa zwiększonej liczby wydarzeń na sieci kolejowej wiąże się z wprowadzaniem zwielokrotnionej liczby danych do systemów, tym samym z nieco dłuższym procesem przetwarzania - tłumaczy Magdalena Janus. Dane PKP PLK: Setki tysięcy odwiedzin miesięcznie na stronie Portalu Pasażera Rozmówczyni Interii dodaje, iż Portal Pasażera jest ciągle "doskonalony". Chodzi m.in. o widget "Szybkie połączenia" czy możliwość wyszukiwania połączeń do lub ze wszystkich stacji w mieście naraz. Przedstawicielka PKP PLK przekazała, że spółka "podjęła działania, które zapewniły dostępność Portalu Pasażera przy zwiększonym zainteresowaniu podróżnych". - Ponadto cały czas pracujemy nad jego optymalizacją, aby zapewnić dostępność Portalu w przypadku dalszego wzrostu zainteresowania". Z danych PKP PLK wynika, że strona portalpasazera.pl notuje około 800 tysięcy odwiedzin miesięcznie, a aplikację mobilną jedynie w czerwcu zainstalowało około 45 tysięcy użytkowników. - Notujemy wzrost zainteresowania Portalem Pasażera. Od początku istnienia aplikacji, na systemie Android zainstalowało ją po raz pierwszy 256 tysięcy osób - podsumowała Janus.