7 sercowych historii

#1 Pan Henryk ma 70 lat. Jego marzeniem było poznanie seniorki i zaproszenie jej na koncert kameralny. Nie spodziewał się, że Paczka załatwi mu "randkę w ciemno". Wolontariuszka trochę się zastanowiła, trochę pomyślała, a potem umówiła  go z panią Elżbietą, która także jest w Paczce: "Wspólny koncert już w czwartek!". "Będę gotowy" zadeklarował pan Henio.

#2 "Jesteście dla nas bohaterami", przeczytał na świątecznej kartce od darczyńców pan Franciszek. Od śmierci żony samotnie wychowuje 8-letniego Jasia. Kiedy paczki zapełniały ich mieszkanie, pan Franciszek nie okazywał emocji. Za wszystko podziękował. Dopiero gdy darczyńcy wyszli, rozpłakał się przy wolontariuszce. "Tak lubimy, gdy ktoś nas odwiedza. Dawno nikt tego nie robił", powiedział.

Koniecznie zrób dobry uczynek. Spraw by potrzebujący mieli piękne święta. Wpłać i pomóż >>

#3 Wolontariuszka: "Najlepsze uczucie ever! Jedna z mam w potrzebującej rodzinie powiedziała, że jej dwutygodniowa córcia dostanie imię po mnie!".

#4 14-letni Kacper do wolontariuszki: "Zrobiłem dwa serca origami. Jedno dałem mojej dziewczynie, drugie dam pani".

#5 Darczyńca przygotował prezenty dla starszej kobiety o wartości 3,5 tys. zł. Gdy dowiedział się, że jest zadłużona w aptece na ok. 1,3 tys. zł, pojechał tam i spłacił dług. Dodatkowo zadeklarował, że zaprosi ją do siebie na Święta.

#6 Do magazynu Paczki w Warszawie przyszedł pan z rodziny, która dostał Paczkę. Przez cały dzień pomagał w noszeniu prezentów. A na koniec podarował własnoręcznie przygotowane "śledzie pod pierzynką".

#7 Starsza pani otrzymała Paczkę, a wcześniej, czekając na wolontariuszy, przygotowała dla nich konfitury, żeby "zrobili sobie kanapki na uczelnię". W tym samym czasie w magazynie Paczki w Kłodzku wolontariusz oświadczył się wolontariuszce. Żeby niby co...

Koniecznie zrób dobry uczynek. Spraw by potrzebujący mieli piękne święta. Wpłać i pomóż >>