Reklama

10 lat w altance. Nikt wcześniej nie pytał, jak im się żyje

Żyją w altance bez prądu i wody. Mężczyzna nie ma nóg, od lat nie był na zewnątrz. Jedzenie zakopują w garnku pod ziemią, ponieważ nie mają lodówki. Wszystko zaczęło się od jednego wypadku.

Pani Magda i pan Stanisław od 10 lat mieszkają w altance. Bez prądu i wody. Ponieważ nie mają lodówki, jedzenie przechowują często w garnku, który zakopują pod ziemią.

W zadłużenie wpadli, gdy pana Stanisława poraził prąd i miał amputowaną pierwszą nogę. Mężczyzna całe życie pracował bez umowy, zostali bez środków do życia. Musieli wynieść się z mieszkania - wtedy znajomy zaoferował altankę.

Od 3 lat pan Stanisław nie wychodzi z altanki na zewnątrz. Czuje się jak w klatce. Stracił dwie nogi w wyniku wypadku, a żona nie ma na tyle sił, żeby wynieść go na zewnątrz.  Gdy przychodzą do nich wolontariusze Szlachetnej Paczki, zaczynają płakać. Nikt wcześniej nie pytał, jak im się żyje.

Reklama

Cały Raport o biedzie w Polsce: ww.szlachetnapaczka.pl/raport-o-biedzie

WSTYD TO PROSIĆ I NARZEKAĆ

Przeżył utratę pracy, majątku, śmierć rodziców i załamanie nerwowe. Pan Jan nie korzysta z zasiłków, bo wstydzi się prosić. W wieku 43 lat podpisał umowę-zlecenie. Pracuje jako goniec. Rower zrobił sobie sam z części ze złomu. Dziennie przejeżdża średnio 50 km. Mieszka samotnie, bez dostępu do gazu, ale nie narzeka. Marzenia: kurtka zimowa, nowy rower.

NIESZCZĘŚCIE, KTÓRE WSZYSTKO ZMIENIA

Jak podaje Raport o biedzie w Polsce SZLACHETNEJ PACZKI, nieszczęście - wydarzenie losowe - jest jedną z częstych przyczyn wpadania w biedę w naszym kraju. Wypadek, utrata dorobku życia w skutek klęski żywiołowej, pożar, powódź to nieszczęścia, które potrafią diametralnie zmienić życie rodziny i doprowadzić do biedy nawet dobrze sytuowanych ludzi. Odbudowanie strat często przekracza ich możliwości finansowe. Nagłym nieszczęściem jest również śmierć jednego z członków rodziny. Jego odejście jest nie tylko ciosem emocjonalnym, ale niekiedy pozbawia gospodarstwo jedynego żywiciela rodziny.

Według Raportu:

Co druga rodzina w tej grupie ma długi.

Odbudowanie strat jest szczególnie trudne, gdy miesięcznie na jedną osobę przypada mniej niż 50 zł (w 16 proc. rodzin).

U wielu rodzin to nie "nieszczęście", a "lawina nieszczęść". Jedno nieszczęście pociąga za sobą drugie: tak jak wypadek żony prowadzący do paraliżu i długotrwałego pobytu w szpitalu. Osamotniony ojciec przeznacza większość dochodów na rehabilitację. Tragedia powoduje depresję u 12-letniego syna.

Co trzecia rodzina dotknięta nieszczęściem czuje się więźniem zaistniałej sytuacji, nie widzi perspektywy zmiany. Przyczynia się do tego ciągłe zmęczenie i myślenie o tym, jak przetrwać kolejny dzień.

SZANSE NA WYJŚCIE Z BIEDY

Szczególnie ważne - oprócz pomocy materialnej w przypadku utraty dobytku - jest wspieranie rodziny na drodze powrotu do jej normalnego życia. Chociażby pomoc w opiece nad dziećmi czy poprzez doradztwo z zakresu prawa własnościowego i rodzinnego - piszą autorzy Raportu.

Równie cenna jest pomoc psychologiczna - zarówno ta specjalistyczna, jak i zwykła ludzka życzliwość. Depresja, stany lękowe, próby samobójcze - to częste konsekwencje wywołane nagłym nieszczęściem. Tak silne doświadczenie negatywne potrafi zdominować postrzeganie życia.

21 HISTORII, KTÓRE NIE DADZĄ CI SPAĆ

Powyższe historie, to tylko parę z kilkudziesięciu tysięcy, do których dotarli wolontariusze SZLACHETNEJ PACZKI. W Raporcie o biedzie w Polsce, oprócz wstrząsających faktów na temat biedy w naszym kraju, opublikowano także 21 poruszających historii, które odkryli wolontariusze odwiedzając potrzebujących w ich domach. 

Cały Raport o biedzie w Polsce: ww.szlachetnapaczka.pl/raport-o-biedzie

Tysiące potrzebujących walczą codziennie o normalne życie. Możemy zmienić ich los. Zwłaszcza teraz - przed Świętami Bożego Narodzenia - warto pokazać, że potrafimy być solidarni. Wpłacam i pomagam: www.szlachetnapaczka.pl

Reklama

Reklama

Reklama