Reklama

Środek-Wschód. Raport INTERIA.PL

Koledzy Niemcowa wystosowali list do Putina

Lider rosyjskiej opozycji Borys Niemcow został zastrzelony miesiąc temu w centrum Moskwy.

W miejscu śmierci opozycjonisty codziennie składane są świeże kwiaty. Pamiętają o nim również mieszkańcy Jarosławia, gdzie Niemcow był deputowanym. Partyjni koledzy tragicznie zmarłego polityka wystosowali list otwarty do prezydenta Rosji, prosząc o pomoc w stworzeniu grupy kontaktowej między nimi, a prowadzącymi śledztwo prokuratorami.

Ci ostatni, jak do tej pory zatrzymali pięciu mężczyzn podejrzanych o zamordowanie Borysa Niemcowa. Wszyscy pochodzą z Czeczenii i służyli w batalionie "Siewier", bezpośrednio podlegającym Ramzanowi Kadyrowowi.

Część rosyjskich mediów twierdzi, że mord został dokonany na tle religijnym. Inni sugerują prowokację polityczną, mającą skompromitować Kreml.

Reklama

Informacyjna Agencja Radiowa

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy