Reklama

Rada Języka Polskiego zaopiniowała projekt MEN. "Niespójny, nielogiczny, z błędami"

Rada Języka Polskiego przedstawiła uwagi do projektu podstawy programowej z języka polskiego dla klas IV-VIII szkoły podstawowej, przygotowanego przez Ministerstwo Edukacji Narodowej. Wniosek: projekt jest niespójny, nielogiczny, zawiera liczne błędy i wykazuje niekompetencję zespołu autorskiego.

Rada Języka Polskiego to działający przy Prezydium Polskiej Akademii Nauk najwyższy organ powołany do troski o język polski. Dlatego - jak zaznaczono na początku dokumentu - RJP z ustawowego obowiązku przedstawia uwagi do projektu.

Autorzy uwag zaznaczają, że czas przeznaczony na prekonsultacje, czyli pięć dni roboczych, nie wystarczy, by wnikliwie ocenić podstawę programową zamieszczoną na stronie internetowej MEN. Zdaniem Rady, taki drastycznie ograniczony czas "przeczy idei dialogu i wspólnego (ponad podziałami) dążenia do uzgodnienia tego, co najlepsze dla polskiej szkoły".

Reklama

Trudno tez dyskutować nad projektem, gdy ma się do dyspozycji tylko jego część. "Nie wiadomo (...), jakie będą treści nauczania, kanon lektur itp. na kolejnych etapach edukacji. (...) Nie wiemy również, jaką formę i zakres będą miały egzamin na zakończenie szkoły podstawowej oraz matura" - czytamy w uwagach.

RJP zauważa także, że ani w samym programie, ani w części opisowej nie widać podstaw merytorycznych (językoznawczych) ani dydaktycznych, na jakich proponowany dokument został oparty. "Obecnie obowiązująca podstawa programowa została oparta na założeniach tekstologii. A na jakich oparli się Autorzy nowego programu?" - pytają eksperci.

Językoznawcy wytykają autorom programu "nieudolne, niejednokrotnie wręcz groteskowe" formułowanie celów i powrót do XIX-wiecznych wzorców nauczania.

Wśród wielu uwag znalazła się też ta, dotycząca braku konsekwencji. "Np. już w klasie IV wymaga się od uczniów stosowania słownika wyrazów bliskoznacznych, a w klasie V słownika wyrazów obcych, ale pojęcie bliskoznaczności wprowadza się dopiero dwa lata później, w klasie VI, pod hasłem <synonimy>, zaś pojęcie wyrazu obcego - pod hasłem <wyraz zapożyczony> - dopiero w klasie VIII" - wyliczają naukowcy z RJP.

Konkluzja? "Przedstawiony do prekonsultacji projekt podstawy programowej jest niespójny, nielogiczny, z licznymi błędami, także natury językowej i terminologicznej. Wykazuje niekompetencje zespołu autorskiego, szczególnie jeśli chodzi o metodykę przedmiotową i psychologię rozwojową"- pisze RJP.

Rada prognozuje, że wprowadzenie proponowanych zmian spowoduje "powrót do encyklopedyzmu", bierne i pamięciowe przyswajanie wiedzy. Zdaniem ekspertów, treści są przestarzałe i oddają rzeczywistość kulturowo-komunikacyjną sprzed 50 lat.

Na zakończenie podkreślono, że Rada jest gotowa do wnikliwej dyskusji, a "obecna wersja programu nie może być (...) nazywana podstawą programową i powinna zostać gruntownie zmieniona". 

Pod dokumentem RJP podpisali się dr Joanna Dobkowska, sekretarz Zespołu Dydaktycznego RJP oraz prof. dr hab. Andrzej Markowski, przewodniczący RJP.

JtK


INTERIA.PL

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy