Pożar, który wybuchł w poniedziałek o godz. 18:50 był gaszony przez całą noc przez czterystu strażaków. Pierwsza informacja o tym, że nad ogniem udało się zapanować, pojawiła się we wtorek o godz. 3:45 nad ranem. W związku z poniedziałkowymi wydarzeniami Paryż tłumnie odwiedzają i dziennikarze, i turyści. Najlepsze "punkty widokowe" w Paryżu są pozajmowane przez wozy transmisyjne. W mieście znajduje się kilka punktów z bardzo dobrym widokiem na uszkodzoną wskutek pożaru świątynię. Między innymi wzdłuż Sekwany, na wysokości znajdującej się w bliskim sąsiedztwie katedry Biblioteki Polskiej. Jak się okazuje, spalona katedra przyciągnęła rzesze turystów. Jeśli ktoś pojawił się w stolicy Francji z nadzieją, że znajdzie tam nocleg, niestety musiał się rozczarować. Poniedziałkowy pożar katedry Notre Dame cały czas jest <a href="https://wydarzenia.interia.pl/swiat/news-pozar-w-notre-dame-w-paryzu-wstepne-informacje-ze-sledztwa,nId,2942588" target="_blank">tematem numer jeden we francuskich gazetach</a>. Z Paryża Ewelina Karpińska-Morek, Remigiusz Półtorak, Interia