Media: Państwo Islamskie ma już nowego lidera. To Abdullah Kardasz
Po śmierci przywódcy IS Abu Bakra al-Bagdadiego i jego "prawej ręki", rzecznika terrorystycznej organizacji Abu al-Hasana al-Muhadżira, Państwo Islamskie wybrało już nowego lidera - informuje Newsweek.com. Według informacji amerykańskiego portalu jest nim Abdullah Kardasz.
Abdullah Kardasz (nazwisko wymawia się czasem Kardesz), znany jest także jako Hadżdżi Abdullah al-Afari. Miał on zostać wybrany przez al-Bagdadiego na swojego następcę jeszcze w sierpniu.
Na temat Abdullaha Kardasza niewiele wiadomo. W przeszłości służył w irackiej armii za czasów Saddama Husajna. Według informacji Newsweek.com, Kardasz był gotowy, by przejąć rolę al-Bagdadiego, choć pozycja przywódcy ISIS w ostatnich latach zmalała.
Według informatora Newsweek.com, rola Bagdadiego była w dużej mierze symboliczna. Nie brał on udziału w planowaniu akcji ani nie podejmował decyzji.
W niedzielę prezydent USA Donald Trump poinformował o śmierci przywódcy IS Abu Bakra al-Bagdadiego, podając, że wysadził się on w powietrze podczas operacji amerykańskich sił specjalnych w północno-zachodniej Syrii. Na koniec swojego życia szef tej organizacji terrorystycznej miał płakać i ukryć się na końcu tunelu bez wyjścia, gdzie wysadził się wraz z trójką dzieci; po wybuchu tunel zawalił się - relacjonował prezydent USA.
Trump podziękował za współpracę Rosji, Syrii, Turcji, Irakowi i syryjskim Kurdom.
Według informacji amerykańskiego wywiadu Bagdadi ukrywał się gdzieś wzdłuż granicy iracko-syryjskiej. Islamistyczną organizacją kierował od 2010 roku, kiedy IS było jeszcze gałęzią Al-Kaidy w Iraku. Porażki IS w Mosulu w Iraku i w Ar-Rakce w Syrii w 2017 roku spowodowały sukcesywny upadek samozwańczego kalifatu o nazwie Państwo Islamskie. Bagdadi stał się uciekinierem, który ukrywał się wzdłuż pustynnej granicy Iraku z Syrią.