Ławrow powiedział dziennikarzom w stolicy Peru, Limie, gdzie przybył na szczyt państw Wspólnoty Gospodarczej Azji i Pacyfiku (APEC), że lotnictwo rosyjskie i syryjskie dokonuje wspólnych operacji, które mają zapobiec przedostawaniu się bojowników IS z Iraku do Syrii. Dodał, że dżihadyści uciekają przed ofensywą wojsk irackich na Mosul i usiłują przedostać się do sąsiedniej Syrii. Szef rosyjskiej dyplomacji wypowiadał się po prywatnym spotkaniu w Limie z sekretarzem stanu USA Johnem Kerrym. Kerry powiedział po spotkaniu, że rozmawiano o "każdym aspekcie" sytuacji w syryjskim mieście Aleppo. Aleppo, którego wschodnia część jest opanowana przez ugrupowania rebeliantów, jest od wielu tygodni atakowane przez rosyjskie i syryjskie lotnictwo. W ostatnich dniach naloty nasiliły się i przybrały charakter ofensywy. Doprowadziło to do katastrofy humanitarnej i hekatomby mieszkańców miasta. Według organizacji humanitarnych tylko w czwartek w nalotach zginęło ponad 20 mieszkańców Aleppo.