Matury 2024 odbędą się w terminie 7-25 maja. Wówczas absolwenci szkół średnich zmierzą się zarówno z egzaminami pisemnymi, jak i ustnymi. Osoby zdające obowiązkowo podejdą między innymi do matury z języka polskiego. Podczas testu warto uważać, by nie popełnić błędu kardynalnego. Matura 2024 - język polski. Co to jest błąd kardynalny? Wiele osób, które będą w tym roku pisały maturę, obawia się jednej rzeczy. Chodzi o możliwość popełnienia błędu kardynalnego. W niektórych przypadkach może się to wiązać z oblaniem egzaminu. Zgodnie z informatorem opublikowanym przez Centralną Komisję Egzaminacyjną, błąd kardynalny to błąd rzeczowy świadczący o "nieznajomości treści i problematyki lektury obowiązkowej, do której odwołuje się zdający" (w zakresie fabuły bądź głównych bohaterów) lub "całkowicie nieuprawnionej interpretacji lektury obowiązkowej będącej falsyfikacją danego tekstu". Dotyczy on lektur obowiązkowych omawianych w całości. W jaki sposób można uniknąć popełnienia błędu kardynalnego? Prawdopodobnie najlepszą opcją jest dokładne czytanie lektur obowiązkowych. Skrupulatne przerobienie każdego tekstu powinno zminimalizować ryzyko popełnienia błędu. Przygotowując się do matury warto również poczytać streszczenia tych książek, których nie zdążyło się przerobić. Warto również uniknąć pisania o przykładach z lektury, co do których nie ma się pewności. W ten sposób również można nie dopuścić do ewentualnej pomyłki. Matura 2024. Czy można zdać z błędem kardynalnym? Popełnienie błędu kardynalnego w trakcie matury pisemnej wiąże się z otrzymaniem 0 punktów za wypracowanie. Taka sytuacja może znacznie utrudnić zdanie matury w nowej formule lub całkowicie uniemożliwić uzyskanie wymaganych 30 proc. w przypadku matury w starej formule. Wynika to z faktu, że w przypadku egzaminu pisemnego z języka polskiego w nowej formule, całkowita liczba możliwych do otrzymania punktów to 70, z czego 35 przypada na część z wypracowaniem. Wobec tego, jeśli ktoś popełni błąd kardynalny i za wypracowanie otrzyma 0 punktów, to nadal ma szansę, by zdobyć 30 proc. z pozostałych części. Sprawa nie wygląda już tak kolorowo, jeśli chodzi o egzamin w starej formule, gdzie za część testową można otrzymać 20 punktów, a za pisemną aż 50. W takiej sytuacji popełnienie błędu kardynalnego jest równoznaczne z oblaniem matury, ponieważ nawet maksymalna liczba punktów z części testowej nie zagwarantuje wymaganych 30 proc. Maturę 2024 w starej formule napisze znacznie mniej uczniów niż przed rokiem. Wiąże się to z przejściem na nową maturę, która jest zwieńczeniem pięcioletniego technikum i czteroletniego LO. Zmiany w formie egzaminów dojrzałości są pokłosiem reformy edukacji likwidującej gimnazjum i wydłużającej naukę w szkole podstawowej i średniej. Więcej informacji o maturach 2024 znajdziesz w naszym raporcie specjalnym. W trakcie matur na stronie Interii publikować będziemy arkusze CKE i zaproponowane przez naszych ekspertów rozwiązania.