Jak podkreślił Marcin Kierwiński, matura była dla niego "wielkim przeżyciem i wielkim stresem". Zapytany o to, czy podczas zdawania egzaminu dojrzałości miał przy sobie ściągi, odpowiedział dość wymijająco: "Tego nie powiem (śmiech). Mimo że trochę lat od tego czasu minęło, nigdy się do tego nie przyznam" - zażartował poseł. "Trzymam kciuki za dzisiejszych maturzystów. Nie bójcie się, to nie jest nic strasznego. To trzeba po prostu przejść, trzeba to zdać" - zaapelował do tegorocznych abiturientów. "To dopiero pierwszy poważny egzamin w życiu. Następne są równie poważne" - dodał. Jak zauważył, samo przygotowywanie się do egzaminu, jest najlepszą forma uczenia się. Matura 2017. Sprawdź terminy egzaminów! Bądź na bieżąco z Interią! Zapraszamy również do śledzenia nas na Facebooku: Interia Matura, gdzie publikujemy wskazówki i materiały, które pomogą wam w przygotowaniach do tegorocznej matury.