Barbara Kamińska jest sędzią Sądu Rejonowego w Piasecznie. Od czasu zatrzymania byłego ministra pojawia się na demonstracjach, które odbywają się przed zakładem karnym w Radomiu, gdzie trafił polityk PiS. Kamińska obecna była także na wtorkowym posiedzeniu Sejmu - pierwszym od czasu aresztowania Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. W tym samym czasie Barbara Kamińska - zgodnie z ustaleniami "Gazety Wyborczej" - miała przebywać na zwolnieniu lekarskim. Żona byłego szefa CBA potwierdziła te doniesienia w sobotę podczas demonstracji. Barbara Kamińska potwierdza, że przebywała na zwolnieniu lekarskim - Rzeczywiście, pod koniec 2023 roku miałam poważną operację. Przeszłam tę operację i dochodziłam do siebie, żeby wrócić do pracy - mówiła do protestujących. Jak dodała, zwolnienie kończyło jej się 11 stycznia. - Stres, który niewątpliwie jest, zagubienie i te wszystkie okoliczności sprawiły, że ten stan zdrowia mi się nie polepszył. Lekarze uznali, że powinnam być jeszcze na L4. Ja powinnam być tak naprawdę w domu i mój mąż powinien się mną opiekować i na pewno by tego chciał - stwierdziła Kamińska. - Naprawdę mogę leżeć spokojnie w łóżku, kiedy mój mąż jest zamknięty za tymi murami więzienia? - pytała zgromadzonych, którzy w odpowiedzi krzyknęli: "nie". - Przecież to jest niemożliwe - kontynuowała żona polityka PiS. Po jej słowach protestujący zaczęli skandować: "hańba". Manifestacje w obronie Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego, byłych szefów CBA, trwają od momentu, gdy politycy PiS przebywali jeszcze w areszcie karnym na warszawskim Grochowie. Po kilku dniach zostali przewiezieni do - odpowiednio - zakładu karnego w Przytułach Starych nieopodal Ostrołęki i Radomiu. W demonstracjach w obronie Wąsika uczestniczy z kolei jego żona - Roma Wąsik. Kobieta stała obok Kamińskiej podczas wtorkowego posiedzenia Sejmu. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!