W sondażu przeprowadzonym przez IBRiS dla "Rzeczypospolitej" zapytano, czy "prezydent Andrzej Duda postąpił słusznie, wszczynając ponownie procedurę ułaskawienia byłych ministrów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika". Badanie przeprowadzono metodą CATI 12 i 13 stycznia 2024 r. na 1067-osobowej grupie respondentów. Rację prezydentowi przyznało 54,4 proc. badanych, z czego 24,9 proc. odpowiedziało na zadane pytanie "zdecydowanie tak", a a 29,5 proc. "raczej tak". Przeciwnego zdania było 29,5 proc. respondentów - 10,3 proc. odpowiedziało "raczej nie", a 19,2 proc. "zdecydowanie nie". Aż 16,1 proc. pytanych Polaków nie było w stanie jednoznacznie ocenić decyzji prezydenta Dudy i zdecydowało się na odpowiedź "nie wiem". Nastroje społeczne w sprawie Wąsika i Kamińskiego zbadała także sondażownia United Surveys dla RMF FM i "Dziennika Gazety Prawnej". Ankietowani zostali zapytani, o to czy Kamiński i Wąsik powinni być ułaskawieni i wyjść z więzienia. Odpowiedź "zdecydowanie tak" wskazało 23,8 proc. badanych, a 11,1 proc. odpowiedziało "raczej tak". Co ciekawe, chociaż z badania przeprowadzonego przez IBRiS ponad połowa pytanych pozytywnie ocenia samą decyzję o wszczęciu procedury ułaskawieniowej, to większość ankietowanych drugiego badania nie chce, by Wąsik i Kamiński opuścili więzienie. Aż 51 proc. respondentów jest przeciwnych ułaskawieniu byłych szefów CBA - 16,8 proc. wybrało odpowiedź "raczej nie", a "zdecydowanie nie" aż 34,2 proc. Jak podano na stronie RMF 24, trzy czwarte respondentów, którzy uważają, że skazani politycy PiS nie powinni być ułaskawieni, deklarują się jako zwolennicy koalicji rządzącej. Ci, którym bliżej do PiS oraz Konfederacji stwierdzili, że posłowie powinni zostać ułaskawieni i wypuszczeni z więzienia (83 proc.). Zdania w tej sprawie nie ma 14 proc. ankietowanych Polaków. Sondaż został przygotowany przez United Surveys, w dniach 12-14 stycznia 2024 r. na próbie 1000 osób. Wąsik i Kamiński otrzymają ułaskawienie? Na razie są w więzieniu Andrzej Duda ogłosił rozpoczęcie postępowania ułaskawieniowego wobec polityków obozu Zjednoczonej Prawicy Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika w czwartek 11 stycznia. Decyzję głowy państwa poprzedziło spotkanie z żonami skazanych parlamentarzystów PiS, które miały poprosić o zastosowanie prawa łaski wobec ich mężów. Politycy zostali zatrzymani przez policję we wtorek 9 stycznia w Pałacu Prezydenckim, a w czwartek przeniesieni do oddzielnych zakładów karnych. Od tego czasu Kamiński przebywa w Areszcie Śledczym w Radomiu, a Wąsik w Przytułach Starych pod Ostrołęką. Przed budynkami więzień od kilku dni manifestują zwolennicy polityków, którzy nie zgadzają się z ich uwięzieniem. Jeszcze w połowie grudnia Andrzej Duda informował, że nie rozważa ponownego ułaskawienia polityków i podtrzymywał, że Kamiński i Wąsik zostali już prawidłowo ułaskawieni w 2015 roku, kiedy prezydent wydał akt łaski bez czekania bez czekania na wyrok drugiej instancji sądu. Sprawa wróciła na wokandę w związku z orzeczeniem Sądu Najwyższego z czerwca 2023 r. SN w Izbie Karnej, po kasacjach wniesionych przez oskarżycieli posiłkowych, uchylił umorzenie sprawy b. szefów CBA dokonane jeszcze w marcu 2016 r. przez Sąd Okręgowy w Warszawie w związku z zastosowanym przez prezydenta prawem łaski i przekazał sprawę SO do ponownego rozpoznania. 20 grudnia 2023 roku politycy zostali prawomocnie skazani na dwa lata pozbawienia wolności za ich działania przy tzw. aferze gruntowej. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!