Podczas czwartkowej rozmowy z dziennikarzami w Sejmie prezes PiS Jarosław Kaczyński odniósł się do stanu zdrowia Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego, którzy we wtorek opuścili zakłady karne. Kamiński przez dwa tygodnie pobytu w więzieniu stosował głodówkę. We wtorek przed południem jego syn Kacper Kamiński poinformował na platformie X, że wobec byłego szefa CBA ma być wdrożona procedura przymusowego dokarmiania za pomocą sondy przez nos. Kaczyński stwierdził, że Kamiński po wyjściu z więzienia czuje się źle i że zastosowano wobec niego "tortury". Sprawa Kamińskiego. Służba Więzienna reaguje Na słowa prezesa PiS zareagował zespół prasowy centralnego zarządu Służby Więziennej, który wydał oświadczenie w tej sprawie. SW podkreśliła, że "każdy funkcjonariusz i pracownik Służby Więziennej, w tym również lekarz, jest zobowiązany do wykonywania swoich obowiązków w sposób humanitarny i praworządny". "O sposobie i metodach leczenia osadzonego decyduje lekarz, mając na uwadze dobro pacjenta" - czytamy. Dodano, że Służba Więzienna jest zobowiązana do zapewnienia każdemu osadzonemu odpowiedniej opieki zdrowotnej. "Osadzony, mający zdiagnozowany problem zdrowotny, jest odpowiednio zaopatrywany medycznie i ma zagwarantowane leczenie adekwatne do aktualnego stanu zdrowia i wskazań lekarza" - zaznaczono. Słowa Kaczyńskiego. Oburzeni także lekarze W czwartek głos w sprawie zabrali również lekarze, którzy domagają się ukarania Jarosława Kaczyńskiego. "Nie do pomyślenia jest, by polityk, będący przez blisko dekadę najbardziej wpływowym politykiem w Polsce, bez żadnego zastanowienia i bez żadnej odpowiedzialności w wypowiedziach publicznych mówił o tym, że osadzony podczas odbywania wyroku był torturowany" - ocenił w przesłanym Interii oświadczeniu prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie Michał Bulsa. "W wypowiedzi pana Kaczyńskiego wyraźnie słyszymy sugestię, że mogli to robić lekarze na zlecenie polityczne. Słowa posła Kaczyńskiego uważamy za niebywały skandal, za który powinien ponieść odpowiedzialność polityczną" - dodał. Jak stwierdził, za te słowa lekarzom należą się przeprosiny. "Kierujemy skargę do Marszałka Sejmu Szymona Hołowni z wyraźną sugestią, że słowa posła Kaczyńskiego powinny być ukarane przez Komisję Etyki Poselskiej" - powiadomił prezes ORL w Szczecinie. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!