We wtorek wieczorem policja zatrzymała Mariusza Kamińskiego oraz Macieja Wąsika, którzy przebywali w Pałacu Prezydenckim. Politycy zostali przewiezieni do Komendy Rejonowej Policji przy ul. Grenadierów, a następnie do aresztu śledczego na Pradze-Południe. Wiceminister sprawiedliwości Maria Ejchart poinformowała, co teraz stanie się z zatrzymanymi politykami PiS. - W tej chwili są w procedurze przejściowej, przyjęcia. Ona może trwać do 14 dni. W tym czasie każdy skazany, który jest przyjęty do zakładu karnego w celu odbycia kary, jest poddawany takiej samej procedurze. Przede wszystkim jest badany przez lekarza, przechodzi przez badania osobopoznawcze, czyli spotyka się z wychowawcą i może spotkać się z psychologiem, jeżeli jest taka potrzeba. Podlega koniecznym zabiegom sanitarnym - wyjaśniła. Dodała, że w tym czasie zapadnie decyzja, gdzie skazani będą odbywać karę. Wąsik i Kamiński "więźniami politycznymi"? Wiceminister o "nadużyciu" - Jeżeli chodzi o dyskusję na temat tego, czy panowie Kamiński i Wąsik są więźniami politycznymi, to chciałabym w sposób jasny i klarowny powiedzieć, że to, że polityk jest w więzieniu, nie znaczy, że jest więźniem politycznym - podkreśliła wiceminister Maria Ejchart. Wyjaśniła, że definicja "więźnia politycznego" została stworzona przez Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy w 2012 roku. - Zgodnie z przyjętą definicją, żeby zostać uznanym za więźnia politycznego, trzeba spełnić jeden z warunków tej definicji. W przypadku skazanych panów Kamińskiego i Wąsika żaden z tych warunków nie został spełniony, dlatego nie można o nich mówić, że są więźniami politycznymi. To jest nadużycie również wobec więźniów politycznych, którzy przebywają w więzieniach na całym świecie - dodała podsekretarz stanu. Protest głodowy Kamińskiego. "Ma prawo nie jeść i nie pić" Wiceminister Ejchart została zapytana przez dziennikarzy o ogłoszony przez Mariusza Kamińskiego protest głodowy. - Każdy skazany ma prawo nie jeść i nie pić. To jest decyzja indywidualna, na tym polega prawo wolności osobistej. Każdy może o tym sam zdecydować - powiedziała wiceminister sprawiedliwości Maria Ejchart. - Oczywiście w sytuacji, kiedy osoba skazana przebywa pod opieką Państwa (...), to jest poddawana bardzo szczegółowym badaniom lekarskim i pomiarom ciała. Określa się to, w jaki sposób organizm reaguje na decyzję o odstawieniu jedzenia i picia. Oczywiście może zostać umieszczony w izbie chorych lub szpitalu więziennym - dodała. Pytana, czy Kamiński może być karmiony siłą, wyjaśniła, że taką decyzję może podjąć tylko sąd, w sytuacji kiedy zagrożone jest życie. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!