Ułaskawiony we wtorek przez prezydenta Mariusz Kamiński po niespełna 14 godzinach na wolności napisał pierwszy wpis w mediach społecznościowych. Mariusz Kamiński napisał pierwszy wpis. Zwrócił się do Tuska i Hołowni Polityk PiS podziękował wszystkim protestującym za obecność przed zakładem karnym w Radomiu, a także inne formy wsparcia. "Jestem gotowy do dalszej walki. To może być długa i żmudna droga, ale zwyciężymy, bo racja jest po naszej stronie" - napisał były szef MSWiA. Polityk zwrócił się również bezpośrednio do premiera Donalda Tuska i marszałka Sejmu Szymona Hołowni. "Niedługo się zobaczymy. Zwyciężymy!" - stwierdził, dodając emotikony w barwach polskiej flagi oraz gestu Viktorii. Po godz. 13 pojawił się kolejny wpisy byłego szefa CBA. W imieniu swoim, żony Barbary oraz syna Kacpra podziękował "wszystkim przyzwoitym i uczciwym ludziom za wsparcie i siłę", jaką obdarzyli go "w tych trudnych chwilach". "To dzięki waszej determinacji zatriumfowała sprawiedliwość. Ale walka trwa, razem zwyciężymy!" - podkreślił, dziękując za modlitwy. Maciej Wąsik: Czas wrócić do obowiązków! Wcześniej swój pierwszy wpis zamieścił z kolei Maciej Wąsik. Po godz. 10 polityk zwrócił się w nim do osób, które wspierały go podczas przebywania w zakładzie karnym w Przytułach Starych. "Dziękuję wszystkim tym, którzy się o nas upominali! Na demonstracjach, przed więzieniami, pisząc listy i modląc się. Dziękuję wszystkim tym, którzy prostowali kłamstwa, jakimi nas obrzucano, kiedy nie mogliśmy się sami bronić" - napisał przedstawiciel Prawa i Sprawiedliwości. Jak dodał, "czas wrócić do obowiązków! Do rychłego zobaczenia!". Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik ułaskawieni. Andrzej Duda zdecydował Decyzja o ułaskawieniu polityków PiS została ogłoszona przez prezydenta Andrzeja Dudę we wtorek krótko po godz. 17:30. - Akta wróciły dzisiaj z Ministerstwa Sprawiedliwości wraz z opinią prokuratura generalnego, opinią negatywną. Mimo to procedura została dokończona. Panowie są ułaskawieni, potwierdzam to z całą mocą - mówił prezydent. Kamiński i Wąsik opuścili zakłady karne po godz. 21. Choć decyzja Andrzeja Dudy zwalnia byłych szefów CBA z odbywania kary, kwestią sporną wciąż pozostają ich mandaty poselskie wygaszone przez marszałka Szymona Hołownię. Zdaniem prezydenta oraz PiS politycy wciąż są parlamentarzystami. Innego zdania jest większość sejmowa, w opinii której prawomocny wyrok z 20 grudnia automatycznie pozbawił Kamińskiego i Wąsika mandatów, a ich przywrócenie jest niemożliwe. Środowisko prawnicze również pozostaje podzielone. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!