Szef prezydenckiej kancelarii zginął 10 kwietnia z katastrofie samolotu pod Smoleńskiem, którym polska delegacja z prezydentem Lechem Kaczyńskim na czele udawała się na obchody 70. rocznicy mordu katyńskiego. Nikt z 96 osób obecnych na pokładzie nie przeżył tragicznego wypadku. Trumna z ciałem Władysława Stasiaka przykryta biało-czerwoną flagą została ustawiona w prezbiterium, obok umieszczono jego fotografię. We mszy świętej uczestniczyła najbliższa rodzina ministra, m.in jego żona i matka, marszałek Sejmu Bronisław Komorowski, ministrowie Kancelarii Prezydenta Jacek Sasin i Andrzej Duda oraz dzieci z ośrodka opiekuńczo-wychowawczego w Ignatowie. - Swoim życiem pokazałeś, że można łączyć patriotyzm romantyczny, sienkiewiczowski, z bardzo nowoczesnym, współczesnym - mówił w homilii moderator warszawskiej kurii metropolitalnej Henryk Małecki. Jak podkreślił, Władysław Stasiak przede wszystkim uważał, że ojczyźnie służy się poprzez kompetentną i perfekcyjną służbę urzędniczą. Zwrócił też uwagę, że Stasiak nie należał do żadnej partii politycznej. - On świadomie dokonał tego wyboru, żeby klarownie, transparentnie służyć państwu. To nie był ktoś, kto posiadł władzę i delektował się nią. Nie był partyjniakiem i partyjniactwa nie uprawiał - podkreślił ksiądz Małecki. Na zakończenie mszy świętej Orkiestra Polskiego <a href="http://www.rmf.fm" target="_blank">Radia</a> wykonała "Stabat Mater" Pergolesiego. Marszałek Sejmu złożył kondolencje rodzinie Władysława Stasiaka. Szef prezydenckiej kancelarii zostanie pochowany we wtorek na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie. Nabożeństwo żałobne, po którym nastąpi wyprowadzenie trumny na cmentarz, rozpocznie się o godz. 10. Stasiak urodził się w 1966 roku, ukończył Wydział Historii na Uniwersytecie Wrocławskim. Należał do kręgu najbardziej zaufanych i najbardziej cenionych współpracowników Lecha Kaczyńskiego. Współpracował z nim już w Najwyższej Izbie Kontroli. W latach 2002-2005, gdy Lech Kaczyński był prezydentem Warszawy, Stasiak pełnił funkcję wiceprezydenta stolicy. W warszawskim ratuszu odpowiadał za bezpieczeństwo, zarządzanie kryzysowe i wdrażanie wydziałów obsługi mieszkańców. W okresie rządu PiS Stasiak był wiceministrem, a później ministrem spraw wewnętrznych i administracji. Prezydencką kancelarią Stasiak kierował od końca lipca 2009 r. Wcześniej był zastępcą szefa kancelarii, a w latach 2006-07 i 2007-09 dwukrotnie szefem BBN. Na początku roku media informowały o tym, że Stasiak rozważany był jako kandydat PiS na prezydenta Warszawy w tegorocznych <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/raport-wybory-samorzadowe-2024" title="wyborach samorządowych" target="_blank">wyborach samorządowych</a>.