- Jarosław Kaczyński wystawił prosty cel dla Antoniego Macierewicza: znaleźć dowody, że w Smoleńsku doszło do zamachu - uważa Gawkowski. - Moim zdaniem, to kolejna wojna polsko-polska - powiedział polityk. - Dziwię się, że politycy PiS idą drogą, w której będzie się grało zmarłymi - dodał. Przypomnijmy, że wczoraj Misiewicz był pytany na antenie TVP Info o wznowienie badań przyczyn katastrofy smoleńskiej i czy w tym celu zostanie powołana specjalna komisja. "Myślę, że nic się nie stanie, jak powiem, że na 99 proc. Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego, która de facto zacznie od początku w sposób rzetelny i uczciwy wyjaśniać przyczyny katastrofy smoleńskiej, czyli od momentu remontu, przetargu na remont Tupolewa (...) i to jest ten moment początkowy, od którego zacznie komisja swoje badanie, a będzie oczywiście skupiać się także na tych kluczowych momentach, jak końcówka, ostatnia faza lotu Tupolewa, zostanie powołana jeszcze w tym tygodniu przez ministra obrony narodowej" - powiedział rzecznik MON. Jak dodał, komisja będzie liczyła kilkanaście osób; będą to eksperci z Polski i zagranicy posiadający bardzo duży dorobek naukowy w różnym zakresie - lotniczym, patomorfologicznym etc. Dodał, że nie jest w stanie określić, kiedy komisja zakończy swoje prace. "Ważne, że szybko już wystartuje" - powiedział rzecznik MON.