- To instrument presji na Rosję, która ze względu na własną sytuację ekonomiczną będzie musiała pójść na jakieś kompromisy - uważa europoseł PiS. Według Jacka Protasiewicza z PO, rezolucja Parlamentu Europejskiego niewiele zmieni. - Od tej rezolucji w Moskwie nie zadrżały szyby - mówi Protasiewicz. - Wrak, jak mówią prokuratorzy, nie jest niezbędny do prowadzenia śledztwa - dodaje.