Kto liczył głosy podczas posiedzenia w Sali Kolumnowej?
W stenogramie z piątkowego posiedzenia Sejmu w Sali Kolumnowej pojawiły się nazwiska posłów, którzy... w nim nie uczestniczyli. Marszałek Marek Kuchciński powołał do liczenia głosów m.in. posłankę Kukiz'15 Elżbietę Borowską oraz posła PSL Krystiana Jarubasa. Skoro nie było ich na Sali Kolumnowej, kto przeliczył głosy?
- Ja rzeczywiście nie byłam na Sali Kolumnowej i nie brałam udziału w tym głosowaniu ani w liczeniu głosów. Możliwe jest zawsze - i to jest uprawnienie marszałka - wyznaczanie sekretarzy posiedzenia. Zazwyczaj jesteśmy informowani kilka dni wcześniej, że zostaliśmy wyznaczeni. W tym przypadku ja nie zostałam poinformowana - mówi w rozmowie z Interią posłanka Kukiz'15 Elżbieta Borowska.
Na stenogramie z piątkowego posiedzenia pojawia się również nazwisko posła PSL Krystiana Jarubasa. Jako wyznaczony przez marszałka Kuchcińskiego na sekretarza posiedzenia miał nadzorować głosowanie nad ustawą budżetową. Zamieścił jednak na Twitterze oświadczenie, w którym "kategorycznie zaprzecza jakoby uczestniczył w głosowaniu nad ustawą budżetową zorganizowaną przez PiS na Sali Kolumnowej".
- Nie brałem udziału w tym głosowaniu, tym bardziej nie liczyłem żadnych głosów. Na protokole z głosowań nie ma mojego podpisu - twierdzi Krystian Jarubas.
Jednocześnie zaapelował do przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości, "by nie rozpowszechniali nieprawdziwych informacji, a od tych, którzy już to zrobili, będę domagał się przeprosin".