Według opublikowanego komunikatu, Sophie Gregoire Trudeau czuje się dobrze i została poddana kwarantannie. Wcześniej informowano, że żona premiera, po niedawnym powrocie z wydarzenia w Londynie, na którym przemawiała, w środę późnym wieczorem "zaczęła wykazywać łagodne symptomy grypopodobne, w tym niską gorączkę". Środki ostrożności wobec premiera W związku z wynikami testów Sophie Gregoire Trudeau premier Kanady również został poddany 14-dniowej kwarantannie. Lekarze zalecili, aby kontynuował codzienne zajęcia, monitorując przy tym swój stan zdrowia. Zgodnie z komunikatem wydanym przez kancelarię premiera, Justin Trudeau czuje się dobrze i nie wykazuje objawów zakażenia, nie będzie więc na razie poddany testowi na obecność wirusa. Poinformowano również, że w piątek Trudeau zamierza wygłosić orędzie do Kanadyjczyków. Źle czuje się również przywódca opozycyjnej Nowej Partii Demokratycznej (NDP) Jagmeet Singh, który pracuje w domu. Zdaniem lekarzy, nie ma on koronawirusa, ale powinien pozostawać przez kilka dni w odosobnieniu. Była na imprezie z udziałem tysięcy osób Według informacji przekazywanych przez zagraniczne media, żona Trudeau 4 marca wzięła w Londynie udział w imprezie organizacji charytatywnej WE z udziałem brytyjskich celebrytów i tysięcy młodych osób. Jak podaje kanadyjski nadawca CBC News, Trudeau wzięła udział w panelu z byłą premier Australii Julią Gillard, moderowanym przez piosenkarkę Leonę Lewis. W zorganizowanej na stadionie Wembley imprezie WE Day UK uczestniczył także m.in. aktor Idris Elba, kucharz-celebryta Jamie Oliver, kierowca wyścigowy Lewis Hamilton i wiele innych znanych osobistości. Imprezy WE Day, które odbywają się w różnych miastach na całym świecie, skierowane są do młodzieży i nauczycieli, którzy angażują się w działalność społeczną. Szacuje się, że w wydarzeniu na Wembley uczestniczyło ok. 13 tys. młodych ludzi. Żona premiera Kanady przebywała w Londynie ze swoją córką Ellą-Grace oraz teściową Margaret Trudeau. Zarówno Ella-Grace jak i dwójka jej rodzeństwa nie poszli w czwartek do szkoły. Przedłużone ferie i kwarantanna Władze Ontario, czyli najludniejszej kanadyjskiej prowincji, ogłosiły w czwartek przedłużenie rozpoczynających się w przyszłym tygodniu ferii zimowych o dwa tygodnie, do 5 kwietnia. Z kolei premier prowincji Quebec, Francois Legault, wezwał wszystkich przybywających z zagranicy do dobrowolnej izolacji na 14 dni. Kwarantanna będzie obowiązkowa dla wszystkich pracowników sektora publicznego. Legault zarządził także odwołanie wszystkich zgromadzeń w pomieszczeniach zamkniętych z udziałem ponad 250 osób i wezwał do rezygnacji z innych dużych zebrań, które nie są niezbędne. Podobny apel wystosowały władze prowincji Alberta i Kolumbia Brytyjska. Zagrożonych od 30 do 70 proc. Kanadyjczyków Federalna minister zdrowia Patty Hajdu powiedziała przed parlamentarną komisją zdrowia, że zagrożonych infekcją nowym koronawirusem jest od 30 do 70 proc. kanadyjskiego społeczeństwa. Jednocześnie dodała, że urzędnicy służby zdrowia nie widzą na razie potrzeby wprowadzenia zakazu publicznych zgromadzeń. Dotychczas w Kanadzie potwierdzono 103 przypadki zakażenia, w tym 42 w prowincji Ontario, 39 w Kolumbii Brytyjskiej, 14 w Albercie, siedem w Quebecu i jeden u obywatela repatriowanego z zagranicy.