Szef Ministerstwa Zdrowia poinformował w Radiu Zet, że w środę należy spodziewać się kontynuacji trendu spadkowego, jeśli chodzi o liczbę nowych zachorowań. - Pod tym względem raczej nie będzie zaskoczeń - dodał. Pytany, czy znoszenie obostrzeń będzie miało wymiar regionalny, czy ogólnopolski, minister odpowiedział, że sprawa ta jest obecnie rozpatrywana. Zastrzegł jednocześnie, że żadna decyzja nie została jeszcze podjęta. - Dziś i jutro będą trwały intensywne konsultacje. Wydaje się, że jednak pójście w kierunku regionalizacji jest taką naturalną ścieżką w tej chwili, bo jeżeli porównujemy sytuację na Śląsku, gdzie jest największa w Polsce liczba zakażeń, do sytuacji na Podkarpaciu, gdzie jest najmniejsza, to są to dwa różne światy pod względem epidemicznym - ocenił Adam Niedzielski. Zapowiedział, że prawdopodobnie w środę zakomunikowana zostanie ostateczna wersja, co jeszcze ewentualnie zmieni się w tygodniu przed majówką. "Technika małych kroczków" Minister podkreślił, że w szpitalach wciąż przebywa ponad 30 tys. osób, dlatego - jak mówił - pod względem obciążania infrastruktury szpitalnej "jesteśmy cały czas wysoko ponad poziomem drugiej fali". Jak dodał, w kwestii luzowania obostrzeń należy działać "techniką małych kroczków". Jak wskazał, w pierwszej kolejności priorytetem jest przywrócenie edukacji, a więc powrót do szkół klas I-III. Pytany, czy starsi uczniowie wrócą jeszcze przed końcem roku do szkół, odparł, że "jest taka szansa". - Będziemy robili wszystko i z panem ministrem edukacji i nauki Przemysławem Czarnkiem mamy taki plan, żeby cała edukacja została przywrócona jeszcze przed wakacjami - powiedział. Zapowiedział, że w dalszej kolejności odmrażanie będą usługi (m.in. branża beauty), handel wielkopowierzchniowy, hotele, a na końcu restauracje i siłownie. Kiedy zniesienie maseczek? Niedzielski, pytany z kolei o zniesienie obowiązku noszenia maseczek na świeżym powietrzu, zaznaczył, że musi być mała częstotliwość występowania wirusa i można się tego spodziewać bliżej końca maja. Zdaniem szefa MZ większego luzowania obostrzeń należy spodziewać się bliżej przełomu maja i czerwca. Minister, pytany, kiedy zostaną wznowione zabiegi operacyjne, odpowiedział, że trzeba poczekać, aż fala zachorowań i hospitalizacji się zmniejszy. - Planujemy, że po majówce będziemy chcieli wrócić do zabiegów planowych - powiedział Niedzielski. Zapowiedział, że w tej kwestii po majówce zostanie przedstawionych kilka strategicznych decyzji. Co z weselami? Szefa resortu zdrowia zapytano również, od kiedy będzie można organizować wesela. W związku z trwająca pandemią w kraju obowiązuje zakaz spotkań, zebrań, imprez i zgromadzeń publicznych w większej liczbie niż pięć osób. - Myślę, że wesela będą wracały też tak stopniowo. Bardziej chodzi mi tutaj o kwestię limitu osób, które będą mogły uczestniczyć w takich przyjęciach. Pewnie gdzieś w okolicach 25 osób, od takiego limitu zaczniemy - odpowiedział Niedzielski. I - jak dodał - myśli, że "wesela właśnie w takim limitowanym, ograniczonym zakresie, być może jeszcze nawet w maju będą przywrócone". Nie czekaj do ostatniej chwili, pobierz za darmo program PIT 2020 lub rozlicz się online już teraz!