Minister Niedzielski zaznaczył na konferencji, że w tej bliższej perspektywie nie można spodziewać się rewolucji w luzowaniu, bo "poziom liberalizacji obostrzeń jest w Polsce bardzo wysoki na tle Europy". - Myślimy o kosmetycznych zmianach - podkreślił Niedzielski.Podczas konferencji dziennikarze wrócili do tematu zgromadzeń publicznych. Niedzielski powtórzył, że szczegółowa informacja na ten temat będzie udzielona na środowej konferencji prasowej. - Zgromadzenia są jednym z takich obszarów, co do których jutro prawdopodobnie podejmiemy decyzję o zwiększeniu limitów z tym związanych - dodał. Rzecznik rządu: Sytuacja coraz lepsza We wtorek przed południem głos na temat obostrzeń zabrał też rzecznik rządu Piotr Müller. - Zacznijmy od tego, że dopiero co w zeszły piątek były kolejne kroki, jeżeli chodzi o zmiany w regulacjach bezpieczeństwa sanitarnego. W tej chwili przyglądamy się sytuacji, ona faktycznie jest z dnia na dzień coraz lepsza, też liczba osób zaszczepionych rośnie - mówił polityk w Polskim Radiu 24. Jednocześnie zaznaczył, że warunkiem tego, byśmy w pełni mogli normalnie funkcjonować, jest bardzo szeroka grupa osób, która będzie zaszczepiona. To - jak mówił - "jedyna skuteczna bariera, która może pozwolić zatrzymać epidemię chociażby w okresie jesiennym". - My w tej chwili analizujemy, jakie możliwe są kolejne kroki. Bez wątpienia w samym czerwcu kolejne zostaną podjęte. Myślę, że w ciągu najbliższych kilku dni możemy się spodziewać szczegółowych informacji w tym zakresie - powiedział rzecznik rządu. Dopytywany, czy mówi o połowie czerwca, odparł: - Jeżeli chodzi o pierwsze kroki, które dodatkowe będą robione pod kątem właśnie zmniejszenia obostrzeń, to (...) spodziewam się, że to będzie jeszcze w pierwszej połowie czerwca, przynajmniej pierwszy krok. A myślę, że w drugiej połowie czerwca też drugi krok, jeśli chodzi o zmianę obostrzeń.