Szef resortu edukacji i nauki, pytany o egzaminy dla ośmioklasistów, przypomniał, że incydentalnie, w związku z trwającą pandemią, rząd zdecydował o obniżeniu wymagań egzaminacyjnych dla obecnego rocznika klas ósmych. Ma to związek - jak dodał Przemysław Czarnek - z koniecznością prowadzenia zajęć w trybie zdalnym. - Co do obecnych uczniów klas siódmych, czyli tych, którzy będą egzamin ósmoklasisty zdawali w przyszłym roku, to na pewno decyzję w tej sprawie podejmiemy jeszcze w tym półroczu, żebyście wiedzieli, na czym stoicie - mówił minister edukacji i nauki, zwracając się do uczniów klas siódmych. - Wszystko uzależniamy od tego, jak szybko wrócicie do nauczania stacjonarnego. Gdyby udało się wrócić do nauczania stacjonarnego już w przyszłym miesiącu, to siłą rzeczy będziecie mieli więcej czasu, żeby w trybie stacjonarnym nadrobić ten materiał. Jeśli pandemia koronawirusa będzie się dalej rozwijała i spowoduje, że będziecie w trybie zdalnym jeszcze przez kilka miesięcy tego roku, na pewno podejmiemy decyzję również co do ograniczenia zakresu materiału wymaganego na egzaminie ósmoklasisty w przyszłym roku - dodał Czarnek. Obecnie w trybie stacjonarnym prowadzone są zajęcia wyłącznie w przedszkolach. W przyszłym tygodniu do szkół wrócą natomiast najmłodsze roczniki, czyli klasy I-III szkół podstawowych.