O badaniach przeprowadzonych w Północnej Karolinie prowadzonych na przestrzeni dziewięciu miesięcy informuje "New England Journal of Medicine". Czas trwania ochrony zapewnianej przez szczepionki przeciwko COVID-19 jest trudny do określenia. Nie wiadomo było, czy wzrost liczby zakażeń u osób zaszczepionych latem i wczesną jesienią 2021 r. był spowodowany spadkiem odporności w czasie, pojawieniem się wariantu B.1.617.2 (Delta), czy też obydwoma tymi czynnikami. Zobacz też: Australia. Najwięcej zgonów na COVID-19 od początku epidemii. Reakcja władzNaukowcy z University of North Carolina w Chapel Hill w USA oraz ich współpracownicy porównywali skuteczność trzech szczepionek przeciwko COVID-19: dwudawkowych preparatów firm Pfizer/BioNTech (BNT162b2) i Moderna (mRNA-1273) oraz jednodawkowej szczepionki Johnson & Johnson (Ad26.COV2.S). Szczepionka AstraZeneca nie jest stosowana w USA. Szczepionka Johnson&Johnson z najmniejszą skutecznością Analizowane dane dotyczyły szczepień i wyników związanych z COVID-19 w okresie dziewięciu miesięcy (od 11 grudnia 2020 r. do 8 września 2021 r.) dla około 10,6 miliona mieszkańców Karoliny Północnej, łącząc dane z systemu nadzoru COVID-19 w Północnej Karolinie i systemu zarządzania szczepionkami na COVID-19. Za pomocą modelu tzw. regresji Coxa szacowano skuteczność szczepionek w zmniejszaniu ryzyka zakażenia COVID-19, hospitalizacji i zgonu w funkcji czasu, jaki upłynął od szczepienia. Dla szczepionek Pfizera i Moderny skuteczność przeciwko COVID-19 wyniosła odpowiednio 94,5 proc. oraz 95,9 proc. w dwa miesiące po zaszczepieniu i zmniejszyła się do 66,6 proc. dla Pfizera i 80,3 proc. dla Moderny po upływie siedmiu miesięcy. Zdaniem specjalistów nowe warianty wirusa mogą tłumaczyć tak znaczący spadek skuteczności ochrony przed zakażeniem. W przypadku szczepionki jednodawkowej (firma Johnson&Johnson) skuteczność przeciwko COVID-19 wyniosła 74,8 proc. po jednym miesiącu i zmniejszyła się do 59,4 proc. po pięciu miesiącach. Wszystkie trzy szczepionki zachowały z upływem czasu lepszą skuteczność w zapobieganiu hospitalizacji i zgonowi niż w zapobieganiu infekcji, chociaż dwie szczepionki mRNA zapewniały wyższy poziom ochrony niż firmy Johnson &Johnson. Jak wskazują autorzy, dane dotyczące chorób zakaźnych i rejestrów szczepionek z kompleksowych systemów nadzoru w całym stanie są przydatne do badania skuteczności szczepionek. Metody opracowane na potrzeby tego badania można zastosować także w innych stanach, a łącząc je - uzyskać pełniejsze zrozumienie skuteczności szczepionek w Stanach Zjednoczonych. Mając dodatkowe dane z obserwacji, dałoby się ocenić nie tylko skuteczność oryginalnej serii szczepionek po dziewięciu miesiącach, ale także skuteczność programów przypominających i potrzebę dodatkowych dawek przypominających.