Skazani w wieku od 19 do 24 lat w ramach kary mają opłacić honorarium prawnika osób, które wniosły pozew, oraz około 1000 euro w ramach zadośćuczynienia - przekazała paryska prokuratura stacji CNN. Soc Lam, prawnik Stowarzyszenia Młodych Chińczyków we Francji oraz jeden z powodów, powiedział, że proces "zwrócił uwagę opinii publicznej oraz sędziów na zjawisko wymierzonego w Azjatów rasizmu oraz że trzeba położyć kres hejtowi". "Nowe oblicze antyazjatyckiego rasizmu" Badanie przeprowadzone w maju ubiegłego roku przez francuski Narodowy Instytut Studiów Demograficznych wskazało, że pandemia koronawirusa "odsłoniła nowe oblicze antyazjatyckiego rasizmu w Francji". - Ta ksenofobia przenosi się poza media społecznościowe, gdzie rasistowskie komentarze oraz powielanie stereotypów jest powszechne, do przestrzeni publicznej, aż po werbalne i fizyczne ataki - zauważono. W raporcie przekazano też, że ataki na imigrantów chińskich w Paryżu są zróżnicowane. - Wielu z nich powiedziało, że czuje niechęć do noszenia maseczki ze strachu przed atakiem. Niektórzy unikają ich noszenia (...), inni je noszą, ale czują się przy tym nieswojo - relacjonowano wypowiedzi badanych osób. Jedna z uczestniczek badania powiedziała, że ludzie wykrzykiwali za nią na ulicy "korona", zaś azjatyckie dzieci zgłaszały, że prześladowano je w szkole, m.in. nazywano je "wirusami".