Rządowy profil #SzczepimySię odniósł się do opublikowanego w sieci nagrania z punktu szczepień w Zamościu (woj. lubelskie). Na wideo pokazana jest scena wynoszenia z Mobilnego Punktu Szczepień w tym mieście kobiety, którą następnie umieszczono w karetce pogotowia. Do zdarzenia miało dojść w niedzielę 1 sierpnia. Według internautów kobieta ta miała być z punktu szczepień wyniesiona "w worku". SzczepimySię: Ukąszenie owada "Do Punktu Szczepień trafiła osoba ze wstrząsem anafilaktycznym po ugryzieniu owada. Punkt szczepień udzielił pierwszej pomocy i wezwał pogotowie. Wszystko można zweryfikować w szpitalu" - napisało Centrum Informacyjne Rządu na profilu #SzczepimySię. W odpowiedzi do wpisu jednego z internautów CIR napisało także, że wbrew rozpowszechnianym informacjom "osoba ta wyjechała na noszach". "Jak widać na filmie, osobie tej udzielono pomocy" - poinformowało CIR na Twitterze. Podpalony punkt szczepień W nocy z niedzieli na poniedziałek nieznany sprawca podpalił sanepid w Zamościu oraz mobilny punkt szczepień na Rynku Solnym. Premier Mateusz Morawiecki określił incydent "bandyckim aktem". - Na pewno nie będzie żadnej tolerancji. Będziemy z całą determinacją ścigać wszystkie przypadki tego typu - powiedział szef rządu. Śledztwo prowadzi policja, która opublikowała nagranie incydentu. Zamość. Adam Niedzielski: Doszło do aktu terroru skierowanego wobec państwa Z kolei minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował o wyznaczeniu 10 tys. zł nagrody za wskazanie podpalacza. Wcześniej do ataków ze strony antyszczepionkowców dochodziło w Grodzisku Mazowieckim i Gdyni.