Reklama

Zamieszanie wokół szczepionki AstraZeneca. Rzecznik MZ: Jest bezpieczna

Szczepionka firmy AstraZeneca jest bezpieczna - przekonywał podczas konferencji prasowej rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz. Zapewnił, że do tej pory w Polsce nie wystąpił żaden przypadek zgonu z powodu szczepienia tym preparatem.

W poniedziałek szczepienia szczepionką tej firmy zawiesiły kolejne kraje: Francja, Włochy i Niemcy. W czwartek Dania po raz pierwszy zaprzestała szczepień preparatem AstraZeneca i odniosła się do kilku przypadków ciężkich zakrzepów krwi po szczepieniach. Kolejne były Norwegia, Islandia i kraje UE, Bułgaria, Irlandia, a w niedzielny wieczór Holandia. Austria, Estonia, Łotwa, Litwa i Luksemburg zawiesiły stosowanie jednej konkretnej partii produktu AstraZeneca.

Liczba NOP-ów na poziomie niecałych 0,4 proc

Rzecznik resortu zdrowia podczas wtorkowej konferencji prasowej podkreślił, że Polska ws. szczepionek kieruje się wskazaniami Europejskiej Agencji Leków. "Analizujemy również to, co się dzieje u nas, w Polsce. Na dziś w Polsce nie wystąpił żaden przypadek zgonu z powodu szczepienia szczepionką AstraZeneca" - zapewnił.

Jak dodał wszystkie szczepienia, które odbywają się w Polsce są szczepieniami bezpiecznymi. "Szczepionki, które są rekomendowane są szczepionkami bezpiecznymi" - mówił.

Podkreślił ponadto, że liczba niepożądanych odczynów poszczepiennych po szczepionce firmy AstraZeneca jest na poziomie niecałych 0,4 proc., z czego - dodał - tych ciężkich niepożądanych odczynów poszczepiennych było jedynie 5.

"Ta szczepionka jest szczepionką w tej chwili cały czas bezpieczną, nie ma żadnej rekomendacji, by wstrzymywać szczepienia. Polegamy tu na naszych specjalistach zarówno z Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, GIS czy też Państwowego Zakładu Higieny, który na bieżąco analizują wszystkie NOP-y, które pojawiają się sie w Polsce oraz zgony, które mogą powstać w koincydencji czasowej" - mówił.

"Na dziś tak w Polsce jak i w Europie mówimy o koincydencji czasowej zgonu ze szczepieniem szczepionka AstraZeneca. Nie ma żadnego potwierdzonego zgonu po szczepieniu szczepionką AstraZeneca" - powtórzył.

Reklama

Opinia EMA

Europejska Agencja Leków (EMA) nie znalazła jeszcze żadnych dowodów, że przypadki zakrzepów krwi były spowodowane szczepieniem preparatem AstraZeneca. EMA podkreśliła w zeszłym tygodniu, że dostępne dotychczas informacje wskazują, że liczba incydentów zakrzepowo-zatorowych u osób zaszczepionych nie jest wyższa niż w populacji ogólnej.

AstraZeneca broni swojej szczepionki. Firma farmaceutyczna nie widzi zwiększonego ryzyka zakrzepów krwi w związku ze szczepionką. Dokładna analiza wszystkich dostępnych danych dotyczących bezpieczeństwa od ponad 17 milionów osób zaszczepionych tym produktem w Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii nie wykazała zwiększonego ryzyka zatorowości płucnej, zakrzepicy żył głębokich ani spadku liczby płytek krwi.

Jak dotąd zgłoszono 15 przypadków zakrzepicy żył głębokich i 22 przypadki zatorowości płucnej, co jest porównywalne z innymi zatwierdzonymi szczepionkami przeciwko COVID-19.

PAP

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy