Naukowcy z Oksfordu twierdzą, że ich badania powinny uspokoić wszystkich tych, którzy obawiali się, że szczepionka przeciw COVID-19 zwiększy ryzyko wystąpienia u nich zakrzepicy - podaje BBC News. Badanie było przeprowadzone na osobach, które otrzymały szczepionkę Pfizera lub Moderny. Przeanalizowano 81 milionów kart pacjentów z USA, pod kątem zaobserwowania u nich zakrzepicy zatok żylnych mózgu (CVST) w ciągu dwóch tygodni od zdiagnozowania koronawirusa oraz w ciągu dwóch tygodni od podania pierwszej dawki szczepionki. Okazuje się, że zakrzepy są znacznie rzadsze po szczepieniu niż po zakażeniu. Naukowcy podkreślają, że ich badanie jest nadal w toku i należy je interpretować ostrożnie, ponieważ trudno jest z całą pewnością obliczyć, jak powszechne są CVST w ogólnej populacji. Kluczowe wnioski Z badań wynika również, że skrzepy były częstsze u osób, które miały już chorobę sercowo-naczyniową, a także, że 80 procent osób, u których wystąpiły zakrzepy, przeżywa. Dowiadujemy się z nich również, że przypadki zakrzepicy zaobserwowano u osób poniżej 30. roku życia, co wskazuje, że nie są one odporne na poważne komplikacje związane z koronawirusem. Szacuje się, że CVST wystąpiły u około czterech na milion osób, które otrzymały szczepionkę mRNA - taką jak szczepionka Pfizera lub Moderny. Paul Harrison, profesor psychiatrii na Uniwersytecie Oksfordzkim, podkreśla, że płynące z badania wnioski powinny być kluczowe dla wszystkich stojących przed pytaniem, czy powinni się zaszczepić. - Wiedza o tym, że COVID-19 zwiększa ryzyko wystąpienia CVST bardziej niż w przypadku przyjęcia szczepionki, nawet dla osób poniżej 30. roku życia, to coś, co należy wziąć pod uwagę, rozważając równowagę między ryzykiem a korzyściami ze szczepienia - powiedział. Nie ma porównywalnych danych dotyczących szczepionki AstraZeneki, ponieważ nie stosowano jej w USA.