Badania na temat religijności Polaków w czasie pandemii przeprowadzono od 7 do 17 września 2020 r. Respondentów pytano, czy ich zaangażowanie religijne jest takie samo jak w okresie największych ograniczeń na przełomie marca i kwietnia. Okazało się, że ponad połowa badanych (56 proc.) odpowiedziała, że tyle samo czasu poświęca na modlitwę, medytację i inne praktyki religijne, a prawie jedna czwarta (23 proc.), że w ogóle nie uczestniczy w praktykach religijnych. Również zniesienie ograniczeń dotyczących modlitwy wspólnotowej w kościele u większości badanych pozostało bez wpływu na ich zaangażowanie religijne. CBOS wskazał, że większą aktywność w życiu religijnym obserwuje się u osób z wykształceniem podstawowym lub gimnazjalnym (13 proc.), o relatywnie najniższych dochodach na członka gospodarstwa domowego - poniżej 1000 zł - (12 proc.) i u badanych oceniających własne warunki materialne jako złe (12 proc.) Największy odsetek odpowiedzi "obecnie więcej czasu poświęcam na modlitwę" jest wśród osób, które na ogół praktykują religijnie kilka razy w tygodniu (17 proc.). Z kolei spadek własnego zaangażowania religijnego częściej niż pozostali obserwują w porównaniu z okresem największych ograniczeń bezrobotni (25 proc.) i respondenci praktykujący na ogół jeden-dwa razy w miesiącu (26 proc.) lub kilka razy w roku (24 proc.). Msze w kościele i online W ostatnim miesiącu prawie połowa Polaków (48 proc.) była przynajmniej raz w kościele na mszy św. Więcej niż co trzeci badany przyznał, że zdarzyło mu się oglądać transmisję mszy św. w telewizji (36 proc.). To znacznie mniej niż w na przełomie maja i czerwca, kiedy trzy piąte respondentów uczestniczyło w mszy za pośrednictwem telewizji (60 proc.), a tylko 9 proc. w budynku kościoła. CBOS wskazał, że o ponad połowę mniej osób niż na przełomie maja i czerwca zadeklarowało, że brakowało im w ostatnim czasie wspólnotowej modlitwy w kościele - ten odsetek spadł z 40 proc. do 18 proc. Wynika to z możliwości uczestnictwa w liturgiach w świątyniach. Podobny spadek dotyczy modlitwy, np. różańca, w łączności z innymi przez internet lub radio. Na przełomie maja i czerwca praktykę tę podejmowała co piąta osoba (20 proc.), a we wrześniu 8 proc. ankietowanych. Największy spadek dotyczy oglądania transmisji mszy św. w internecie - przeszło co piąta osoba deklarowała taką aktywność na przełomie maja i czerwca (21 proc.), a w ostatnim miesiącu wskazywało na nią jedynie 7 proc. Najbardziej stabilne w czasie pandemii okazuje się słuchanie mszy św. w radiu. We wrześniu mówiło o nim 14 proc. Polaków i jest to wynik niższy tylko o 3 punkty procentowe w stosunku do przełomu maja i czerwca. Z danych CBOS wynika, że podobnie jak na przełomie maja i czerwca liczba podejmowanych działań z zakresu życia religijnego w największym stopniu zależy od ogólnej religijności badanych. Głównie osoby ponadprzeciętnie zaangażowane w życie religijne podejmują w czasie pandemii najwięcej aktywności z obszaru wiary i w związku z tym jeszcze pogłębiły swoją religijność. Życie religijne a pandemia CBOS wnioskuje, że 83 proc. - w sumie praktykujących i niepraktykujących - twierdzi, że ich życie religijne nie zmieniło się w wyniku pandemii. Ponad trzy piąte (61 proc.) uważa, że obecnie tyle samo czasu poświęca na modlitwę, medytację i inne praktyki religijne, a 22 proc. - że nie uczestniczy w praktykach (ta deklaracja dotyczy okresu zarówno po wybuchu pandemii, jak i wcześniejszego). Wśród tych, którzy obserwują zmianę, częściej występuje spadek zaangażowania religijnego (11 proc.) niż wzrost (4 proc.). Wzrost zaangażowania religijnego w porównaniu z okresem sprzed pandemii obserwują u siebie przede wszystkim badani z wykształceniem podstawowym lub gimnazjalnym (11 proc.), robotnicy niewykwalifikowani (12 proc.), osoby pracujące w prywatnych gospodarstwach rolnych (13 proc.) oraz uzyskujące dochody per capita nie wyższe niż 999 zł (11 proc.). Z kolei spadek religijności pod wpływem pandemii deklarują częściej niż pozostali pracownicy administracyjno-biurowi (21 proc.), bezrobotni (19 proc.), uczniowie i studenci (15 proc.), a zwłaszcza osoby deklarujące udział w mszach, nabożeństwach lub spotkaniach religijnych jeden-dwa razy w miesiącu (20 proc.) oraz kilka razy w roku (19 proc.). Ryzyko zakażenia Z badań wynika, że przynajmniej część osób deklarujących, że nie uczestniczy w mszach w kościele (fizycznie), unika w ten sposób ryzyka zarażenia i praktykuje w inny sposób (za pomocą transmisji online, modlitwy indywidualnej itp.). Wśród praktykujących nieregularnie odsetek osób, które zmniejszyły swoją dotychczasową częstość praktyk religijnych, wyniósł 21 proc. Warto jednak dodać, że wśród badanych deklarujących brak powrotu do praktyk w kościele prawie jedna trzecia (31 proc.) uczestniczyła w mszach za pośrednictwem mediów lub modliła się indywidualnie, a więc można przypuszczać, że nie chodziła do kościoła z troski o własne zdrowie. O badaniu Badanie zrealizowano od 7 do 17 września 2020 r. na próbie liczącej 1149 osób w ramach procedury mixed-mode na reprezentatywnej imiennej próbie pełnoletnich mieszkańców Polski, wylosowanej z rejestru PESEL. Każdy respondent wybierał samodzielnie jedną z metod: wywiad bezpośredni z udziałem ankietera (metoda CAPI - 68,0 proc.), wywiad telefoniczny po skontaktowaniu się z ankieterem CBOS (CATI - 20,1 proc.), samodzielne wypełnienie ankiety internetowej, do której dostęp był możliwy na podstawie loginu i hasła przekazanego respondentowi w liście od CBOS (CAWI - 11,9 proc.).