Szef MZ był pytany o ewentualne zamknięcie cmentarzy w czasie uroczystości Wszystkich Świętych. Taką decyzję - z powodu pandemii i rosnącej liczby zakażeń - rząd podjął w minionym roku. Wszystkich Świętych. Co z obostrzeniami? - Tym razem niespodzianek żadnych nie będzie - powiedział minister. Zwrócił uwagę, że dzięki szczepieniom obecna sytuacja epidemiczna jest inna. - Mamy o wiele więcej zabezpieczeń - stwierdził i dodał, że dzięki nim z dnia na dzień sytuacja nie powinna się bardzo pogorszyć". - Jesteśmy w innym miejscu, niż byliśmy rok temu, kiedy jedynym naszym zabezpieczeniem była maseczka i zachowanie dystansu. Teraz mamy szczepienia i dużą część populacji, która przechorowała koronawirusa i ma odporność. Próg tolerancji na liczbę zakażeń i liczbę hospitalizacji jest stosunkowo większy. Jesteśmy w tej chwili dobrze przygotowani do tego, aby zwiększać liczbę infrastruktury, czy łóżek przeznaczonych na walkę z covidem. Do póki nie widzimy zagrożenia do działania to musimy powoli przyzwyczajać się do tego, że będziemy żyli z covidem - mówił Niedzielski. Szpitale tylko dla zaszczepionych? Minister zdrowia został również zapytany o pomysł, by do szpitali mogły wchodzić tylko osoby zaszczepione. - Rozumiem taki pomysł, który jest formułowany z perspektywy eksperckiej i na pewno on w zdecydowanym stopniu zabezpieczyłby funkcjonowanie szpitali. Z drugiej strony jest to pomysł abstrakcyjny - mówił członek rządu. Minister zdrowia zaznaczył, że "nie może być tak, że osoba, która potrzebuje pomocy jej nie otrzymuje". Rozwiązanie problemów w ratownictwie medycznym Szef MZ pytany o protest medyków stwierdził, że "mamy trzy fronty, na których rozmawiamy". - Mamy rozmowy z ratownikami, gdzie doszliśmy do pewnego porozumienia systemowego, natomiast jego realizacja nie przebiega tak idealnie, jak sobie to wyobraziliśmy - przyznał. Zdaniem Niedzielskiego "to ciekawa sprawa", gdyż - mówił - konflikty między pracodawcom a ratownikami w kilku województwach prowadzą do blokady. - Naprawdę zaczynam się poważnie zastanawiać, czy to ratownictwo medyczne nie powinno jednak zostać w jakiś sposób upaństwowione - oświadczył. Jak mówił, w tej chwili mamy "taką dziwną sytuację", że jest minister zdrowia, który daje pieniądze poprzez wojewodów, ale właścicielami stacji są marszałkowie, którzy "też mogą mieć różne interesy polityczne". - Bo jak to jest, że w 9 województwach te same systemowe rozwiązania nie są kontestowane, a w kilku województwach mamy do czynienia z tym, że stacje nie dogadują się z ratownikami - powiedział Niedzielski.