Włoska prokuratura: Dawki szczepionki AstraZeneca z zablokowanej serii są w całej Europie
W całej Europie znajdują się tysiące fiolek z zatrzymanej we Włoszech serii szczepionki przeciw COVID-19 firmy AstraZeneca o numerze ABV2856 - poinformowała prokuratura w mieście Siracusa, prowadząca dochodzenie w sprawie śmierci zaszczepionego tym preparatem 43-letniego żołnierza.
W związku z tym zgonem dzień po zaszczepieniu włoska Agencja Leków zabroniła podawania szczepionki z tej partii i zapowiedziała wnikliwe badania oraz analizę dokumentacji.
Szefowa prokuratury w Siracusa na Sycylii Sabrina Gambino powiedziała Ansie: - To jest seria, która została sprzedana zarówno do Włoch, jak i do reszty Europy. Prowadzimy dochodzenie, ale niestety nie jest to łatwe, biorąc pod uwagę liczbę osób, których dotyczy ta sprawa.
- Nie chcemy wywoływać alarmu, ale nasza decyzja jest podyktowana troską o ochronę zdrowia publicznego - dodała.
Żołnierz służący na Sycylii zmarł w wyniku zatrzymania pracy serca w środę, dzień po zaszczepieniu.
Jednocześnie media poinformowały o osobnym śledztwie, prowadzonym w Katanii także na Sycylii w związku ze śmiercią 50-letniego policjanta. Zmarł on 12 dni po otrzymaniu szczepionki AstraZeneca z tej samej zablokowanej serii.
Także władze Austrii zdecydowały o wycofaniu partii szczepionki AstraZeneca. Jak przekazano w niedzielę, szczepienia tą partią wstrzymano po śmierci 49-letniej kobiety oraz wystąpieniu zatoru płuc u 35-latki. Decyzja została podjęta mimo braku dowodów na bezpośredni związek ze szczepieniem.
Dotychczas sześć krajów UE, w tym Włochy, Norwegia, Austria i Dania, a także Islandia wstrzymały szczepienia z użyciem produktu AstraZeneca z obawy, że może on powodować zakrzepy krwi.
Zobacz też: KE reaguje na doniesienia o szczepionce AstraZeneca